Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moja marna motywacja + zdjęcie :)


Hej kochani ;*

Dziękuje za komentarze :]

Dzisiaj u mnie wstrętna pogoda, nic się nie chce...Nie wiem co ćwiczyć, ale myślę o Mel B. 

Moje wczorajsze menu : 

Ś : bułka drożdżowa z dżemem i białym serem, kawa z mlekiem bez cukru

II Ś : banan, 2 ogórki, kawałek arbuza

: zupa pomidorowa z ryżem

: 2 gałki lodów śmietankowych

K : jajecznica z 2 jajek na pół łyżeczki smalcu, 2 kromki chleba razowego, pomidor, łyżka jogurtu naturalnego

Dzisiaj zaczęłam dzień od :

3 kromek chleba razowego z kiełbaską żywiecką i ogórkiem, kawa z mlekiem bez cukru

AFTA

`jak ona może mi uprzykrzać życie :(

` męczy mnie już ponad tydzień

` wczoraj kupiłam dezaftan med, mam nadzieje że mi pomoże 

Moja motywacja chyba nieco spadła, a to dopiero 2 dzień pracy i to w sumie nie za ciężkiej, bo tylko dieta. Zero ćwiczeń.

Nie wiem dlaczego tak się dzieje.

Ważę około 76 kg a wydaje mi się że wcale nie jestem taka gruba.

A jednak moje ciuchy...opięte bluzki, za ciasne spodnie, wylewające się boczki, grube ramiona przez co brzydko wyglądam w topie.

Nie wiem, dlaczego  mam chwilę kiedy myślę, że robię to bez potrzeby. Jak to bez potrzeby??!!

Przecież mam NADWAGĘ !

I to nie małą ! Bo około 10 kg za dużo!



Jak mogę myśleć że nie jestem gruba?

Nie wiem.




Zaraz wskoczę w jakiś sportowy strój i włączam YT. Trzeba brać się do roboty!!

Bo chcę wyglądać tak:



a tak wyglądałam ważąc 69 kg : 



strój był używany tylko do zdjęcia, nie wyszłam tak na plaże :p




Ok, więc biorę się do pracy i żegnam się z Wami (zakochany)

Trzymajcie się, buziak ;*

  • niezapominajka33

    niezapominajka33

    10 lipca 2014, 11:41

    Jest to absolutnie do zrobienia, konsekwentną pracą dasz radę trzymam kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.