śniadanie: kawa z kostką cukru
drugie śniadanie lub jak kto woli obiad: duża kawa, biały ser z tartą marchewką, 2 jajkami i odrobiną jogurtu naturalnego (muszę powiedzieć, że jest to bardzo dobre)
kolacja: owoce - miseczka malin i truskawek, sok z grapefruita i może jabłko
Tak - wiem ... ma być chudo i jest, niestety z powodu charakteru mojej pracy nie mam jak dzielić posiłków na większą liczbę - to jest dla mnie Ok - wiem również, że niektórym się ta "moja dieta" nie podoba - no trudno - przecież to moja dieta i to ja znam siebie najlepiej :) na szczęście (albo i nie) nie ma jednego schematu dla wszystkich ... bo byłoby to zbyt proste a wówczas wszyscy bylibyśmy piękni i szczupli :)
igusek
22 czerwca 2016, 13:08Mało, mało mało!
gruba7
22 czerwca 2016, 16:24wiem, wiem, wiem :) ilościowo to wcale nie mało (dla mnie), jest dosyć ciepło i na szczęście nie chce się jeść, ale jak już pisałam mam imprezę za 10 dni i muszę zrobić "prawie wszystko" aby choć trochę "spadł mi tyłek i brzuch" bo sukienki aż trzeszczą ... :)