No właśnie - moim zdaniem tak właśnie będzie - jakie plany na dzisiaj? ... owoce, warzywa, owsianka i to chyba tyle. Jestem jeszcze na zwolnieniu i mam odrobinę więcej czasu dlatego mogę sobie pozwolić na codzienne pisanie - muszę wziąć się w garść przynajmniej jeśli chodzi o jedzenie bo z treningami będzie raczej trudno - pogoda zupełnie na to nie pozwala - jest szaro, buro i ponuro i cały czas pada ... i nie mam na to siły ...
1 śniadanie:
- owsianka na chudym mleku
- 2 kawy z mlekiem sojowym - bez tego ani rusz (niestety)
- herbata, woda
2 śniadanie:
- 2 lub 3 jabłka
- len mielony z wody (podobno pomaga w różnych dolegliwościach - sprawdzę to)
- herbata, woda, szklanka soku warzywno-owocowego
obiad:
- zupa jarzynowa bez mięsa
podwieczorek:
- 2 lub 3 jabłka
- szklanka soku warzywno-owocowego
- woda
kolacja:
- warzywa na patelnię (mieszanka mrożona - dowolna, ale bez ziemniaków)
- herbata, woda, szklanka soku warzywno-owocowego
Chciałaby jeszcze dodać, że ... tak naprawdę swoją "przygodę" z dietą oczywiście jeśli można to tak nazwać - ma to być raczej "nowy styl życia" - rozpoczęłam już na początku lipca - wtedy właśnie postanowiłam coś zmienić i udało mi się zrzucić nieco ponad 2kg :) - a do Vitalii zapisałam się 1 sierpnia a to znaczy, że tak naprawdę to schudłam już 10 kg - to dla mnie dużo, ale nadal mam postanowienie bo nie chodzi tu tylko o kilogramy, ale przede wszystkim o zdrowie (trochę podupadłam już na nim więc ...) dalej do "roboty" :)
angelisia69
19 października 2015, 13:29zdrowo ale malutko,ale jesli sie dobrze z tym czujesz,pozatym doswiadczona raczej jestes w tym co ci sluzy.Powodzonka
gruba7
19 października 2015, 13:45dzięki - można tak powiedzieć :) mało? raczej nie, staram się sporo pić bo muszę przyznać, że od pewnego czasu miałam z tym problem - gdy było cieplej to piłam więcej a ostatnio to głównie kawa i czasami woda czy herbata - teraz nadrabiam no i wyrabiam nawyk sięgania po coś innego niż kawa a co do np. chudej zupy to raczej się nie ograniczam :) - lubię jeść i nie lubię być głodna