raport:
- trening: marsz i bieganie 9km oraz 20 min kręcenia hula hop z wypustkami
- posiłki zgodnie z planem
znowu to samo?! a właśnie, że tak! bo dlaczego nie :D
wprowadziłam tylko drobne zmiany - dorzuciłam ananasa zamiast nektarynki i dołożyłam jajko do sałatki fajnie się komponuje i dobrze smakuje a przecież o to chodzi bo dieta ma nam sprawiać przyjemność i nie powinniśmy się na niej męczyć :)
śniadanie (około 6.00):
- kawa z mlekiem sojowym
- owsianka
- otręby
owsiane pomieszane z gryczanymi (2 łyżki), + kilka sztuk rodzynek i
żurawin - zalane mlekiem 0,5%
- woda
2 śniadanie (około 11.30 - 13):
- kawa (czarna)
- koktajl nie tylko ze szpinakiem: 1/2 banana, 2 garści szpinaku, 2 kiwi, 2 plastry ananasa, cytryna (sok), woda np. 1/4 szklanki - jest super :D
- jabłko lub nektarynka
- woda z cytryną
trening - (między 14 a 15)
podwieczorek (około 17):
- pomidorowo-paprykowa sałatka z 5 składników: cała czerwona cebula, pomidory - kilka sztuk, sos (łyżka) zmiksowanej papryczki chili (ze słoika - wodę odlałam jest mega dobra do wszystkiego), brzuszki z łososia i 1 jajko - to tyle (zrobiłam więcej więc będzie na 2 porcje :))
obiadokolacja (między 19 a 20):
- pomidorowo-paprykowa sałatka z 5 składników: cała czerwona cebula, pomidory - kilka sztuk, sos (łyżka) zmiksowanej papryczki chili (ze słoika - wodę odlałam jest mega dobra do wszystkiego), brzuszki z łososia i 1 jajko - to tyle
- jak zawsze woda :)
NaDukanie
30 sierpnia 2015, 12:22Zmiana odżywiania to sama przyjemność. Z pewnością sama widzisz jak lekko się czujesz :) Zmieniaj na zdrowie :)
gruba7
30 sierpnia 2015, 18:21i wzajemnie dzięki :)