Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedlugo urlopik :)

Podobnie jak dziewczyny sugeruję warzywka pokrojone, może także owoce ;)

Aaa i zapowiedziałam mężowi ze w nocy w drodze nad morze ma mnie nie kusić żadnym kfc ani hot dogiem z Orlenu :-P

Ja sobie kupiłam chipsy jablkowe :))

jakies wlasnie wafle ryzowe zeby sie zatkac kanapki i wlasnie warzywa pokrojone sprawdza sie super :):):) JA mam problem ze jak dlugo jedziemy gdzies w aucie to z nudow bym cos ciagle jadla dlatego czesciej zatrzumujemy sie na kawe to zawsze mnie zapycha :D buziaki

Też bym brała warzywa pokrojone w małe kawałki, na jeden kęs, plus do tego hummus lub jakaś pasta.

Wzielam ze soba salate z serem, najadlam sie i nie chcialam podjadac. Kabanosy i kilbaski sa dosc slonne, wiec bedzie chcialo Ci sie pic i zatrzymaja wode w organizmie, wiec mozesz napuchnac. Warzywa z humusem sa dobre (ogorek, papryka pokrojone w paseczki) i najesz sie. Spokojnej drogi.

To będzie długa droga! Chyba faktycznie jakieś podsuszane kiełbaski, czy kabanoski i warzywa będą najlepsze.

Ja polecam kabanosy i warzywa pokrojone w paski (ogórki, papryka, kalarepa).

Ja jadąc do Niemiec brałam sucharki, wafle ryzowe i owoce :) i jakoś przetrwałam no i oczywiście kanapki ;)