Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam na imię Ania i jak każdy zmagam się z waga ...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 26267
Komentarzy: 273
Założony: 26 września 2010
Ostatni wpis: 15 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
GreatGirl

kobieta, 34 lat, Kępno

170 cm, 85.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 października 2014 , Komentarze (11)

Witam was moje drogie. Byłam dziś u lekarza :)

Termin porodu wyznaczył mi na przeddzień moich urodzin tj. 11 maj :D Jestem meeega szczęśliwa. Dzidziuś rozwija się prawidłowo mierzy 3 cm - moje 3 cm szczęścia ! Serduszko bije cudownie <3 Dziewczyny jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie. Nie myślałam że można być aż tak szczęśliwą :-) A no i schudłam 4 kg. Nie mam apetytu sama nie mam pojęcia co mam jeść bo tu mi łyżka zupy smakuje tu za chwile już nie smakuje. Oszaleć można.

Trzymajcie się cieplutko kochane :-)

7 października 2014 , Komentarze (2)

Cześć, dziś weszłam tu przypadkowo. Boże, jak mnie tu dawno nie było... Całkowicie o tej stronie zapomniała. Natłok zadań, praca wszystko sprawiło że nie miałam ani czasu  ani chęci by tu wchodzić. No a po jakimś czasie nie będę ukrywała zapomniałam o tej stronie. Dziś przeglądając stare posty uświadomiłam sobie że mój pamiętnik ma już 4 lata. 4 wspaniałe lata spędzone z wami.:*


Nie, nie będzie kolejnych obietnic że zaczynam się odchudzać których chcąc nie chcąc nie spełnie. Nie, nie będę się nad sobą użalać jak to miałam w "zwyczaju". Dlaczego ? Bo ponad rok temu wzięłam ślub. A parę tygodni temu dowiedziałam się że jestem w ciąży. :D Jestem szczęśliwa, co prawda jest to pierwszy trymestr więc nie chcę zapeszać ale mimo wszystko jestem tak bardzo szczęśliwa. Wspaniały prezent na pierwszą rocznicę ślubu - dziecko którego tak bardzo się pragnęło. (smiech)


Dziewczyny !!! Spełniajcie swoje marzenia !!!

22 maja 2013 , Komentarze (1)

Hej dziewczynki. Niedawno skończyłam ćwiczenia Skalpela Ewy i 10 min ćwiczenia na ramiona z Mel B. ;-) Troszkę się zmęczyłam ale miałam dzisiaj taką niechęć do ćwiczeń no ale zmobilizowałam się i zrobiłam. ;-) Dziś na poprawę humorku mamy cała prawdę o bieganiu : 




Dobranoc :*

16 maja 2013 , Komentarze (1)

Cześć.
Jakiś czas temu pisałam że chcę schudnąć oczywiście pod tym względem nic się nie zmieniło. I moim marzeniem jest to by choć trochę schudnąć. Nie ważyłam się ale zaczęłam ćwiczyć z Ewą Chodakowską a dokładniej Skalpel. Na samym początku było strasznie jakiś czas temu chciałam zacząć ale nie potrafiłam przebrnąć nawet połowy. Ale zawzięłam się i teraz jestem w stanie zrobić cały trening. Oczywiście nie robię go perfekcyjnie gdyż nie jestem wysportowana. Ale myślę że idzie mi coraz lepiej. 





Najgorszym ćwiczeniem dla mnie jest ćwiczenie z minut: 8:33 gdyż nie potrafię utrzymać równowagi i ciągle łapie mnie skurcz, 23:43 nie potrafię podnieść tak nóg, no i te ćwiczenia gdzie ćwiczą stopy chodzi o 17 minutę. 
Ćwiczenia obciążające moje nogi są najgorsze gdyż miałam w dzieciństwie zszywane ścięgno i dla mnie nawet przejście jakiegoś odcinka drogi szybkim marszem jest ciężkie gdyż zaczyna boleć mnie ta noga (ścięgno).
Do tego jeszcze umawiam się z moim facetem na rower. Jeździmy hmm ciężko mi określić ale ok 20 km ( dość spory kawałek pod górkę ) . Staramy sie jak najczęściej. 
Mam nadzieję ze dzięki temu moja waga zacznie spadać. Co do Chodakowskiej staram się ćwiczyć co drugi dzień ale myślę by ćwiczyć np dwa dni jeden przerwy no ale niestety czas nie zawsze na to pozwala. Czasami ćwiczę wieczorem. Powiedzcie mi czy ćwiczenie wieczorem jest ok ? Bo gdzieś kiedyś słyszałam że ćwiczenia wieczorem nic nie dają więc proszę powiedzcie mi czy to prawda czy nie.'


Buziaki :-)

6 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Inspiracje



18 marca 2013 , Komentarze (1)

Hej dziewczyny. 

Co tam słychać ? 
Bo u mnie za oknem to :


Za chwilę kalendarzowa wiosna a tutaj zima na całego. 
Po prostu brak słów. 
Ja chcę już wiosnę !!!!


8 marca 2013 , Komentarze (5)

Dziś dzień kobiet a więc wszystkim kobitkom życzę wszystkiego dobrego, wytrwałości, sukcesów w dążeniu do celu.

Był u mnie mój mężczyzna dostałam tulipana wino ptasie mleczko ( oszz ten niedobry !!! :-))
Miło spędziliśmy dzień.

Postanowiłam dzisiaj że upiekę coś i upiekłam. Pierwszy raz w życiu piekłam więc nie jest to najlepsze ciasto na świecie ale jest dobre oto one:




no i ciasteczka ( ciasto było troszkę za wodniste i się tak rozlały xD ):




No ale powiem szczerze że jak na pierwszy raz wyszły pyszne !!! ;-)))

Buziaki !! :*

1 marca 2013 , Komentarze (2)

Witam


Minął prawie tydzień.
Nie wchodzę na wagę bo mi się na nią nie chce wchodzić a nawet wiem że nic nie spadło.

Mój bilans to:
26.02 - 50 brzuszków , 50 min rowerka i 10 min skalpela ( nie miałam sił już więcej )
27.02 - 50 brzuszków, 15 min rowerka, 10 min skalpela
28.02 - 50 brzuszków
01.03 - 50 brzuszków.

Ostatnie dwa dni tylko brzuszki ponieważ byłam na wyjeździe i nie mialam czasu.
Co do skalpela niestety moja kondycja nie jest za dobra ;-( Ale popracujemy nad tym.
Nie jem pieczywa ( wczoraj jedną kromkę zjadłam ). Staram się jeść mniej. Zobaczymy może to coś pomoże może mi się uda ;-)

Moja babcia jest w szpitalu ;-(
Jest już lepiej no ale nie jest doskonale, pomału odzyskuje siły ale nie wiadomo co będzie.

A jak tam dziewczyny u was ? ;-)

Miłej nocki życzę ;-*
Dobranoc



26 lutego 2013 , Komentarze (9)

Heeeehhh.... Od czego by tu zacząć ? No to tak. Dawno mnie tutaj nie było no ale może dzięki mojej motywacji zacznę wchodzić pisać no i zacznę działać. Napiszę na samym początku istotną dla mnie wiadomość a mianowicie chodzi o to że we wrześniu biorę ślub. Zaczynamy już działać z przygotowaniami. No ale ja sukni jeszcze nie szukam. Dlaczego ? Bo mam 6 miesięcy na to aby schudnąć. Chciałabym schudnąć minimum 10 kg no ale najlepiej gdyby waga spadła 15 do 20 kg. No ale nie nakręcam się.
Zrezygnowałam z pieczywa. Nie będę go już jadła w tamtym tygodniu może z 3 kromki zjadłam. Zaczęłam jeść dużo sałaty. Kupuję taką w biedronce mix z rukolą na przykład kroję do tego pomidora i dla smaku robię taki sos z oliwy wody i tej przyprawki koperkowo - ziołowej z Knorra. Nie mam innego pomysłu na przyprawienie tej sałaty a więc może wy coś mi polecicie ?
Ogólnie mam do was pytanie co mi doradzicie w kwestii odchudzania się ?

Mam rowerek treningowy zamierzam na nim codziennie jeździć no ale niewiem ile minimum na nim jeździć by nie jeździć za mało. Chcę robić brzuszki. Wiadomo że nie zrobię ich tysiąc no ale co jakiś czas będę zwiększała ich ilość, Gdy wiosna zawita, chlapa minie zacznę biegać ( mam nadzieję ).

  Waga jest troszkę większa niż na pasku bodajże 2-3kg więcej nie będe tego narazie zmieniała.

Co do śniadania jem rano takie ala płatki z Biedronki Błonnik dodaję do tego np. mandarynkę do smaku zauważyłam że poprawiło mi to troszkę trawienie, ogólnie z moim trawieniem jest ciężko a więc coś tam daje to.
Będę piła codziennie minimum 1 szklankę zielonej herbaty, postaram się pić wodę ( tego nie jestem w stanie obiecać gdyż nie bardzo lubię niegazowaną wodę no chyba że gazowana no ale niewiem czy takowa się nadaje )

Jak narazie tyle moich obietnic które mam nadzieję spełnić.

A wy proszę doradźcie co jeść co robić by schudnąć. Mam około 6 m-cy więc nie będzie to takie gwałtowne odchudzanie.

Z góry dziękuję za rady !!!!



28 marca 2012 , Komentarze (4)

To co teraz się dzieje ze mnao jakiś wielki koszzmar !! Mam depresję !!! tak mam !!! a co !!! No bo jak tu nie mieć jej jak wygląda się tak jak ja wyglądam.  o ja do cholery ze sobą robie ??!! Wielki płacz że gruba jestem a wpierdalam za 10ciu !!! No kurwa !!! mam już dosycć ....  dosyć samej siebie ... jestem po prostu chu*owa !!! ;-///

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.