Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ładne rzeczy!!!
29 listopada 2006
M. ciągle nie może dolecieć do domu!!!Jest już w Wiedniu ale nawet stąd nie lecą samoloty do Polski. Będzie wracał pociągiem , koszmar!!!! Ale z drugiej strony ja zato mam znów wolny wieczór i jadę na aerobik wodny. Udało mi się namówić córcię i jedziemy obie. Wypiłam już swoją wieczorną porcję "cudownej" herbatki, zjadłam kolację i po basenie już nic nie włożę do pyszczka. No może kubek gorącej owocowej herbaty... .
terkaJ54
30 listopada 2006, 23:45i aktywności. Gratuluję. Pozdrawiam serdecznie
krakusia
30 listopada 2006, 21:08ale ma przygody....pewnie wróci wkurzony że hej <br> Ja po swojej herbatce nie czuje sie głodna , wrecz przeciwnie...ale wystarczy że choć jeden dzień odpuszczę i popuszcze pasa to odzywa sie żarłoczny potwór w moim brzuchu...potem strasznie trudno go uspić:))