Kręgosłup jęczy i domaga się regularnych ćwiczeń, co 2 h. Chciałabym w tym tygodniu pojechać choć raz na basen. Mrozy ustały, zaczął się czas roztopów i odwilży, więc może będzie okazja do spacerów z psem i kotą ;) . Nasza kotka bardzo lubi chodzić z nami na spacery na pobliskie łąki i pola. Gania za Bellą, obie wykończone po powrocie do domu padają na pyszczki i budzą się dopiero na kolejny posiłek :) . Dużo radości sprawiają, nie wyobrażam sobie, że miałoby ich zabraknąć.
I tylko na tyle pozwolił mi kręgosłup, pora poćwiczyć... na 12 jadę na rehabilitację. Miłego dnia Wam życzę.
ela61
3 lutego 2014, 10:401 mały ziemniaczek nie zaszkodzi, jeżeli jest bez sosu. Wczoraj słuchałam, że one mają dużo cennych składników :-))
BedeWalczycDoKonca
3 lutego 2014, 09:40Ja tez mam kotke, ktora chodzi z nami do lasu na spacery, oczywiscie razem z psem a pozniej rozklada sie na fotelu i tak niewinnie odpoczywa :)) Milego dnia ;*