nie mogę nic robić w ogrodzie, bo wiatr nie pozwala oddychać!!! Zakropiłam oczy i nos i nic, kicham ciągle. Oj nie cierpię takich wiaterków wiosną, kiedy pylą drzewa i do mieszkania wdzierają się nasiona i puszki mleczyków!!!!
Wróciłam z psiakiem od weterynarza, wreszcie ma wszystkie szczepienia i nawet czip więc dzisiaj dostał paszport, możemy wyruszać na wakacje.... .
Dziś samopoczucie odrobinę lepsze , nie podjadam, trzymam się dzielnie.Na śniadanie był chudy twarożek z warzywami, na obiad zrobię szpinak z jajkiem i sałatę na zagryskę. Na resztę dnia nie mam pomysłu. Oj,żebym tylko wytrzymała....
Życzę Wam i sobie miłego dnia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
krakusia
9 maja 2007, 10:17no i jak....wytrzymałaś????
balbina
8 maja 2007, 19:44u nas pogoda wstretna i pada deszcz i zimno -pozdrowienia:o)
lucziola
8 maja 2007, 17:24Rzeczywiście pogoda w Krakowie kiepska,deszczyk pada i zrobiło sie chłodno.Mam nadzieję,że taka aura długo nie potrwa.Pylenia to chyba nikt nie cierpi.Najważniejsze,że z dietką ok.Pozdrawiam.