Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Środa...32 dzień
10 lutego 2011
Dzień minął na leniuchowaniu, pogoda nie pozwoliła na spacer, koszmarnie W tym tygodnie było zdecydowanie za mało ruchu, bo oprócz marszowych spacerów nic nie robiłam, oj obawiam się, że waga się jutro na mnie zemści. Trudno będzie nauczka. Ale babskie dni się kończą, więc znów będzie basen, rowerek i brzuszki :) .
Mi na leniuchowaniu mija kolejny dzień, tez tylko spacer ... A niech to, jak się zmobilizować? Tobie i sobie życzę, oby takich dni było jak najmniej:) Pozdrawiam:)
sigma70
10 lutego 2011, 17:25Mi na leniuchowaniu mija kolejny dzień, tez tylko spacer ... A niech to, jak się zmobilizować? Tobie i sobie życzę, oby takich dni było jak najmniej:) Pozdrawiam:)