Dzisiaj zapowiada się słoneczny dzień i jak co piątek sprzątam chatę, zawsze to trochę ruchu więcej. O 9.00. marsz 2h, a później to się zobaczy. Przede mną weekend, więc znów trudniej, ale myślę, że dzisiejszy wynim na wadze mnie zmotywuje, żeby nie łamać zasad diety.
Jutro jedziemy do Katowic na koncert zespołu The Australian Pink Floyd Shown, już się nie mogę doczekać, bo podobno koncert super. Odbył się już we Wrocławiu, byli znajomi, więc wiem, że warto pojechać.
Życzę Wam miłego i udanego weekendu.
otulona
29 stycznia 2011, 00:50Dobrze Ci idzie!
filipinka1
28 stycznia 2011, 21:04gratuluję, 1,5 kg w tydzień to bardzo dobry wynik :)) oby tak dalej. Życzę niezapomnianych wrażeń z koncertu :))
sigma70
28 stycznia 2011, 15:36Ja tez zazdroszczę i to nie tylko spadku, ale i wrażeń z koncertu. Miłego weekendu.
celcia66
28 stycznia 2011, 12:56Gratuluję! W koncu zapracowałaś na ten spadek wagi, należy sie! I troche zazdroszczę, bo u mnie zastój...