dziś, o ile dobrze zanotowałam, idę na zabieg kwasami do swojej dermatolog, narazie był tylko 1, miałam iśc tydzień temu na 2-gi, ale tak mnie obsyfiło że miałam pełno świezych ran i strupków więc przeplanowalismy zabieg, efektów póki co specjalnych nie widzę, może poza tym że udało mi sie oczyścic kilka zaskórników których nie potafiłam ruszyć, ale lekarka mówi że dopiero po 3 mozna ocenić czy działają i czy jest sens robić je regularnie, oczywiście nie opalam sie a na słoneczne wyjścia z domu smaruję kremem z filtrem SPF 50, ale to samo robię od kilku lat, opalam sie tylko na urlopie i to niewiele ile na wadze nie wiem ale wiem że zbliża sie @ więc na sobotnim ważeniu może byc róźnie zaczynam sprawdzać swoje przepisy i szukac nowych pod katem dietetycznych świąt, w końcu jeśli cos jest smaczne a do tego nie jest bombą kaloryczną, dlaczego nie zrobic tego na święta tym bardziej że prawdopodobnie święta spedzę mało rodzinnie więc nie widze powodu żeby się specjalnie wysilać
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kasperito
4 kwietnia 2014, 21:24macham łapką:) dobry pomysł z tymi potrawami dietetycznymi na święta:), ja też zawsze coś podobnego umodzę by mieć odpowiedni zapasik na ciacho:)
graszka71
3 kwietnia 2014, 22:08Bardzo dobry pomysł z tymi przepisami. Wcale nie musi być bomba kaloryczna, a za to po zjedzeniu dużo lepsze samopoczucie:). Na fitnesie było fajnie, ćwiczenia w kręgu naprzemiennie siłowe na sprzęcie i fitness na podeście. Kilka osób na raz tak że motywujące i instruktorka . Fajne ale dla mnie za drogo.. Ale mam inny karnet promocyjny na zumbę:))). Buziaczki
Aldek57
1 kwietnia 2014, 22:18I ja planuję dietetyczne święta, ma być lekko,łatwo i przyjemnie.Pozdrówka
Karampuk
1 kwietnia 2014, 17:46a nie za pozno na ten zabieg ? bo juz mocno slonce swieci a to chyba jakos poptem nie mzona twarzy na słonce wystawiac
Alianna
1 kwietnia 2014, 14:22Jak już znajdziesz jakieś ciekawe przepisy, to się nimi podziel :-) Ja póki co nie mam siły na szukanie czegokolwiek. Dzięki za ciepłe słowa :-)
agnes315
1 kwietnia 2014, 14:09Trochę zła pora roku na kwasy chyba? zwykle robi się zimą, żeby własnie twarzy na słońce nie wystawiać... U mnie z kibelkiem to norma, nie byłoby i tydzień, ale dwa razy w tygodniu wypijam senes i łykam na nos podwójną dawkę Bisakodylu i wtedy dopiero cokolwiek :( Mam tak, od kiedy rzuciłam palenie, już od kilku lat, kiedyś rano była kawa, papieros i sprint do toalety, a teraz nic, i wcale się nie unormowało nic i już pewnie nie unormuje
vita69
1 kwietnia 2014, 14:02po kwasach to efekty widać chyba dopiero po kilku tygodniach:)) miałam kota jakiś czas temu, ale wstyd się przyznać, ze się cieszyłam jak uciekł:( strasznie był niegrzeczny:( spał tylko w mojej czystej pościeli w szafie, skakał tylko po moich pięknych firankach i wszystkie krzesła i fotele miałam całe wydrapane od jego ostrzenia pazurów chociaz obok stał specjalny drapak:( poza tym czasem ze złości sikał nam do butów nawet jak miał czysty piasek. Miał humory i nieraz chodziłam do pracy z podrapaną buzią bo skakał na mnie jak spałam. Mam złe wspomnienia:( i mam dośc kotów na następne 20 lat, chociaz u kogoś chetnie głaszczę i się z nimi bawię, pewnie tylko dlatego, ze cudze:)