coś czasu u mnie ostatnio za mało, nie mam kiedy do was zaglądać, jakąś chwilę bym znalazła, ale wiecie same jak to jest, na forum nie wystarczy wejść i coś wpisać, to zbyt samolubne, trzeba do was pozaglądać i poczytać, przepraszam was za to kochane waga sobotnia to 75,6, dzisiaj nieco mniej, ale też poczatek @ , od poniedziałku trzymam dietę, ruszam się codziennie, w poniedziałek 40 minut, wtorek i wczoraj po godzince, dzisiaj godzina 10 minut, od poniedziałku bez słodyczy, mam nadzieję że w końcu się wzięłam do kupy i teraz pójdzie plecy nie bolą, no może trochę po wczorajszym pilatesie bo tak, wykupiłam karnet na fitness, wczoraj już mi się nie chciało wychodzić wieczorem z domu, ale zmusiłam się i poszłam poza tym zrobiłam w poniedziałek badania na osteoporozę, robili u nas odpłatnie za 35 złotych, osteoporozy nie mam, ale badania kręgosłupa nie było jednoznaczne, prawdopodobnie stan poszczególnych kręgów jest różny, sądzę że to efekt siedzącej pracy przez ponad 20 lat, przypuszczałam że kiedyś będzie problem z krzyżami, tym bardziej że nie dbałam o plecy regularnie ani w szczególny sposób, ale chyba jeszcze jest czas żeby o niego zadbać tak wogóle zrobiłam sobie marzec miesiącem zdrowia, umówiłam się na kontrolę do poradni schorzeń sutka, do okulisty, jeszcze chcę się umówić na badania kontrolne do gina, w końcu lepiej zapobiegać niż leczyć i będzie spokój na rok, bo zakładam że wszystko będzie w porządku
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
nagietkadietka
15 marca 2013, 06:59Hej Grażka:) Jak tam u CIebie, jak dietka, ćwiczenia, kręgosłup ?? Serdecznie pozdrawiam
graziasz1961
10 marca 2013, 19:29Witaj w klubie hehe ,bo ja również postanowiłam porobić sobie badania takie podstawowe,aby w razie czego /odpukać w niemalowane / nie wyrzucać sobie ,że coś zaniedbałam. A wiosna to taki motywujący czas do wszelkiego rodzaju porządków hehe. Nie poddawaj się i zaczynaj walkę z samym sobą ,bo niestety bardzo dużo zależy od naszego nastawienia.Powodzenia
Betka74
9 marca 2013, 22:56Hej: Widze, ze ostro sie bierzesz za siebie, cwiczenia sie oplacaja naprawde, zawsze sie wyglada na mniej kilo niz jest , jak cialko ubite. Z badaniami -dobry pomysl, nie kazdemu sie chce latac po lekarzach, a dobrze miec to sprawdzone, lepiej zapobiegac niz leczyc. Mnie tez ostatnio nie ma na vitce, nadrabiam zaleglosci pracowe i domowe zapuszczenie, rzeczywiscie mialam anemie, polezalam w lozku, pobralam zelazo,(takie bio zelazo, dobrze przyswajalne) oczywiscie sie musialam odzywiac miesnie i tlusto (nawet na wage nie wchodze, bo to bedzie masakra, zero ruchu mialam, no 1 spacer), i juz czuje sie lepiej. Od 2 tyg. slodze ksylitolem, jest dobry w smaku i w ogole w porzadku, tylko jedna rzecz mnie martwi -strasznie sie po nim chce prawdziwych slodyczy, albo to nie z tego...nie jestem pewna, tylko czuje smaki na takie rzeczy na jakie od dawna nie mialam ;) W Czechach nie jest taniej, jezeli chodzi o znane marki Ikea czy ciuchowe, natomiast w takich malych centrach prowadzonych przez koreanczykow jest taniej, ale tez nieznacznie, my robimy zakupy czasem w Czechach , bo blisko granicy. Dzieki za taka mila propozycje:))) Chetnie skorzystam i tez zaczne od poniedzialku :) Ktory to raz juz zaczynam ...fiuu . Pozdrowki!!!:)
AnielaKowalik
9 marca 2013, 07:14Kotkę nazywamy "Mickey 10 sekund" bo ona zaraz wszystko zapomina :) To jest taki mały głuptasek :) Dobrze, że dbasz o siebie i robisz badania prewencyjnie. Życzę, żeby wszystko było w porządku :) Pozdrawiam.
agabubu
8 marca 2013, 16:56No to robisz niezly przeglád. Na pewno sie przyda, a na kregoslup polecam joge. buziole
agnes315
8 marca 2013, 15:53to ja mam chyba wyjątkowo odporny kręgosłup, bo od ponad 20 lat siedząca praca, a do tego kilkukilogramowe cycki od podstawówki dźwigam :))) Ja też się chyba muszę za siebie wziąć, przez przypadek zrobiłam cukier, a tu suprajs: podwyższony :( Zaczynamy się sypać :)) Miłego dnia. Buziaczki :)
sloneczkoko
8 marca 2013, 08:30Ja też łażę po lekarzach.W tym tygodniu dentysta i ortopeda,jeszcze muszę do gina ale wciąż czekam na @.Fajnie że wykupiłaś karnet.Takie wyjścia mocno mobilizują do ćwiczeń.
nagietkadietka
8 marca 2013, 07:18hihihi Grażka ja mam to samo, brak czasu, w pracy pełno a do domu jak zajdę to też kolejna robota i wieczorem to już patrzę do łóżeczka. Ale jak wejdę na V i skrobne to potem Was czytam i też skrobie :) też przeprowadziłam przegląd techniczny u wszystkich lekarzy, pozostął mi tylko stomatolog :) Trzeba dbac o siebie :)) CIesze się, że wszystko ok u CIebie :) Buziaki i dzisiaj życze Tobie dużo uśmiechu :)
0lifka
8 marca 2013, 06:58Wspaniale że ruszyłaś z miejsca .... teraz już poleci.... tak trzymaj i koniecznie pisz :-) ja muszę się zabrać za ćwiczenia bo najwyraźniej mój organizm tego potrzebuje;-)..pozdrawiam
ananana
8 marca 2013, 00:25Graziu, dziękuję serdecznie za komentarze. Akurat mam mały kryzys, więc wsparcie teraz szczególnie doceniam. Fajnie, że wzięłaś się za badania - są czasochłonne, ale potem jest spokój. Super, że plecy nie bolą. No to teraz już nie masz żadnej wymówki ;P, żeby ćwiczyć regularnie, karnet w tym na pewno pomoże ;)