Wszystko było dziś ok.
Woda zaliczona, ale minimum..
Śniadanko; mleko + platki+ musli
Obiad; duszona karkówka+ brokuł+ sałatka /pomidor, papryka , cebulka, jogurt/
Kolacja sałatka z tego co znalazłam w lodówce:)
Delicje brat przyniósł ale nie tknęłam:) i nawet bez problemu:)
Ćwiczenia;
Brzuszki 300
Półprzysiady; 50
Ręce 200x ciężarki po 2kg
Ale emocji nam dziś dał Pudzian i Mamed :))) Świetnie walczyli! Bardzo trzymałam kciuki żeby Pudzian wygrał ale coż, jest świetny więc napewno zwycięstwa jeszcze przed nim. Przecież on sie dopiero rozkręca w MMA. Oglądacie taki sport?
Pozdrawiam Was i miłej niedzieli życzę:)
mundziu
22 maja 2011, 20:25wiesz co mnie bardzo intryguje?? zdjęcie...ten zielony kapelusz...poza...usta jakby właśnie zamilkły...
savelianka
22 maja 2011, 10:35gdzie mu do takich zawodników,,,Ale MAMED JEST WIELKI!!! My z mężem bardzo lubimy ten sport:))