Bardzo cieżko jest wrócić na właściwe tory, więc postanawiam się pilnować tak bardzo do piątku włącznie. I bedę chciała jeść tylko na moich miniaturowych talerzykach.
Dziś JESTEM GŁODNA!!!! ALE ZADOWOLONA Z SIEBIE:)
Woda zaliczona
Śniadanie; mleko +płatki+musli
Obiad; 150 ml lekkiego rosołku z odrobiną makaronu
A po dwóch godzinach drugie danie; Jeden niewielki ziemniaczek+robiona surówka z kapusty+gotowany filet z kurczaka
kolacja; jedna porcja /50g/ owsianki gruszkowej.
Ćwiczenia;
200 brzuszków
100 półprzysiadów
Trzymajcie kciuki:)mam nadzieję że to wystarczy i kopa nie będę potrzebować;)
Pozdrawiam i dziękuję:)
SmakMotywacji
15 maja 2011, 22:54i ja chcę zgubić tą małą piątkę to co, damy radę, tak? : ) pzodrawiam!