Poniedziałek zaliczony.
Byłam dziś u endokrynologa z tym moim podwyższonym TSH, dostałam leki i skierowania na badania krwi i USG. ...stresuję się bo jeszcze nie miałam USG tarczycy. Badanie mam 25 już.
A dziś było tak
woda tylko 1 litr
Śniadanie; mleko+płatki+musli....nie lubię za bardzo musli wiec sobie zmieliłam i dosypuję taki proszek i jest pycha:)
Obiadek; szybka zupa z miesem i ryżem 200ml
podwieczorek; mleko+trochę serka wiejskiego+ starte jabłko+otręby owsiane+cynamon i troche cukru brązowego. Całość około 250ml
kolacja; dwa jajka smażone bez tłuszczu+dodatki jak widać:)
Muszę powiedzieć ze trochę głodna jestem ale cieszę się że udało mi się jeść na tych miniaturowych talerzykach i nie dokładać:)....wmawiałam sobie że tyle ma mi wystarczyć no i wystarczyło.:).
Jadłam bardzo pomału i malutkie kęski. Myślę że spróbuję jeszcze jeść zupy małą łyżeczką:)
...cóż.... trzeba kombinować żeby szło to jakoś;)
Ćwiczenia ;
300 brzuszków
100 półprzysiadów.
Pozdrawiam Was serdecznie:)
mundziu
17 maja 2011, 11:27też się boję, też nie chciałabym tego co miałam, ale człowiek " zwierzęciem stadnym " i... chciałoby się mieć kogoś u boku. Widzisz ja chyba mam jakiś radar w sobie. Bardzo szybko dostrzegam obecnie każdą zmianę nie tylko w głosie a i w zachowaniu. Włańcza sie alarm. Nie wiem dlaczego na początku jest jak w bajce a jak już upływa jakiś okres wszystko zanika. Czy jak mężczyzna jest pewny, że ma już w garści to wtedy pokazuje prawdziwego siebie ? Uczucia nie podlewane więdną jak kwiatek.
Chiccagorda
17 maja 2011, 10:17ja generalnie już od jakiś 15 lat nie jem regularnie obiadów. Chyba że są jakieś rodzinne wydarzenia, imprezy lub coś mnie mocno najdzie.
mundziu
17 maja 2011, 05:39Nie masz co się bać USG :) Pewnie chodzi czy nie masz powiększonej albo jakiś guzków czyli innaczej wole:) Odpowiednia dawka hormonu i będzie ok. My dzieci Czarnobyla musimy zapłacić cenę za przyjemność wdychania skażonego wtedy powietrza:)
ewkunia
17 maja 2011, 01:24Brawo, Kochana!!! Podziwiam i gratuluję i pozdrawiam!!! Mam nadzieję, że niebawem wrócę...
megi2030
16 maja 2011, 23:45Pięknie ci dziś poszło, trochę mało wody, ale powiem ci, że ja ostatnio też mało piję, pozdrowienia..
Chiccagorda
16 maja 2011, 23:03wygląda smakowicie :)