Dzisiaj zrobiłam trening z Vitalią i tak się zapędziłam, że poleciałam Ewą Chodakowską - skalpelem. Fajnie się czułam. Co do jedzenia ... trochę zmieniłam dietę, ale starałam się by za dużo kalorii nie było :)
Z tych pokus - mój najmłodszy synek ma w poniedziałek pierwsze urodzinki i tort się piecze, ciasto ze śliwkami i kuuuuusi bo wyszło wyjątkowo dobrze.
Jednak nie - dzięki Wam mam większą motywację i wiem, że mogę dokonać niemożliwego. Pozaglądałam trochę do pamiętników i znalazłam wiele motywacyjnych spadków wagi w Waszych paskach i marzę by jak najszybciej pochwalić się podobnymi.
Dziękuję wszystkim za wsparcie - cieszę się, że jesteście.
P.S. dzisiaj jadłam pizzę, ale ciasto zrobiłam z mąki gryczanej, dodałam same warzywa i okazało się, że była pyszna. Zamiany są super.
Pozdrawiam wszystkich i życzę spokojnej nocki.
.Kicia.
21 lipca 2013, 13:55hej a masz jakies efekty po tym Total Body Weight Loss ktory mi polecilas?
Madeleine111
21 lipca 2013, 10:05nie daj się tortowi ;)
MilkaG
21 lipca 2013, 00:03I u mnie była dziś pizza ale taka tradycyjne, dużo pieczarek, chudej szynki, mało sera, wszystko policzone - była pycha.
ewusha
20 lipca 2013, 23:54Mmm, zjadłabym taką pizzę...