Dziewczyny... schudłam 15 kg w niecałe 1,5 miesiąca ..wiem wielgachnym ponoć szybciej waga leci..ale teraz mam załamkę...masakra waga stoi już prawie 4 dzień :( a wszystko jest tak jak było...2 litry wody niegazowanej... na śniadanie 2 kromki chleba chrupkiego potem obiad, wszystko gotowane bez ziemniaków zasmażek...panierek :(( potem jabłko, jakiś serek wiejski a teraz co.... dziś mam ochotę rzucić się na byle co...już zjadłam kawałek metrowca :((( i jest mi smutno... i zjadłam jabłko i serek wiejski i mój mózg mówi jedz... zawszę będziesz gruba... boże nie chcę stracić tego co już poszło ze mnie.. pomóżcie... mam taką chęć w końcu wygrać z moją grubością...w październiku lecę do Polski myślałam że jeszcze schudnę z 10kg..a tu co :( lipa...
teraz piję czerwoną herbatę .... ale jest mi smutno ...dlaczego człowiek doprowadza się do takiej wagi a potem ma takie chwile zwątpienia :(( eh życie
duszka189
31 sierpnia 2011, 21:11Kochana nie poddawaj sie, nie w tym momencie kiedy już tyle kilo za tobą!!!!!!!!! ja też tak leciałam z wagi moment w pierwszych dniach a teraz leci po kilka dkg co parę dni, ale walczę bo wiem że efekty same przyjda jak będę dietkowac i cwiczyc tak jak należy!!!!!!!!!
takajaaaa
31 sierpnia 2011, 18:52DASZ RADĘ.POWODZENIA
takajaaaa
31 sierpnia 2011, 18:52DASZ RADĘ.POWODZENIA
gosko76
31 sierpnia 2011, 18:50dziewczyny dzięki za wsparcie, ja to wszystko wiem... jeśli chodzi o mój metabolizm owszem to czasem zwalnia, ale od paru dni się wyrównał.... więc to chyba nie to...a może stres.... wogóle taka sama się czuje..ehh.. moje siostry daleko ..wiem mam męża dzieci...ale ta pieprzona odległość od Polski... doprowadza mnie to do płaczu..przepraszam bo każda z was ma swoje wzloty i upadki ale dziś jest okropnie.... sory... :((((
mmMalgorzatka
31 sierpnia 2011, 18:49to przejdzie.... musisz przeczekać... zajmij czymś ręce i głowę... Poćwicz, poczytaj, film obejrzyj... za godzinę powinno być łatwiej
swbasia
31 sierpnia 2011, 18:48jesz za malo na sniadanie sniadanie nakreca metabolizm na caly dzien a 2 kromki chrupkiego to zdecydowanie za malo zeby go dobrze rozkrecic dlatego nie chudniesz.pozdrawiam!
katrinka1978
31 sierpnia 2011, 18:46pamiętaj że zawsze po jakimś czasie są zastoje wagi,ważne żeby się nie poddawać w tym czasie,pamiętaj ile już osiągnęłaś!!!!Nie warto tego zmarnować!!!!Głowa do góry waga znowu zacznie spadać:)
jojowa
31 sierpnia 2011, 18:454 dni to nic... Mój zastój trwa już 2 miesiące, do tego waga potrafi wzrosnąć choć mało jem. To normalne, nie przejmuj się:)
gosko76
31 sierpnia 2011, 18:44ale wiecie jaka jestem zła....boże tak było fajnie codziennie mniej...wrr.... jezu wiedziałam że mnie to dopadnie...ale myślałam że dam radę ale dzis okropnie mi żle.......boże....
luna022
31 sierpnia 2011, 18:42może to przez to że zwolnił ci metabolizm :) ja też miałam zastój i to dużo dłuższy niż ty... możesz zrobić kilka rzeczy żeby go rozpędzić: 1) zjeść 1 (to megaważne) bardzo kaloryczny posiłek (brzmi sprzecznie ale działa) ja np dopiero po zjedzeniu pizzy ruszyłam :P 2) zapewnić sobie jakiś niecodzienny wysiłek (wybierz jakiś sport którego nie uprawiasz na codzień i daj sobie megawycisk) zobaczysz że z dnia na dzień zleci ;) powodzenia :)
CzerwonaHerbata1988
31 sierpnia 2011, 18:39To jest normalne:) masz zastój, po duzym spadku wagi. Nie przejmuj się, jeszcze troche i waga znowu zacznie spadać!!!! Przyzwyczailas się, że chudlas, kg spadały, ale naprawde nie masz czym sie martwic, wszystko jest OK! Wiecej cierpliwosci!!1
MAMWIAREWSUKCES
31 sierpnia 2011, 18:39WIEM,JEST CIĘŻKO.SAMA MAM TAKIE CHWILE...JAK SIĘ TERAZ PODDASZ TO JUŻ PRZEPADŁAŚ.I PO TWOIM ODCHUDZANIU!JAK SIĘ ZACZNIE JEŚĆ TO NIE MOŻNA PRZESTAĆ.A PRZECIEŻ NIE O TO CI CHODZI!NIE PODDAWAJ SIĘ!NA DZIEŃ DZISIEJSZY JESTEŚ 15 KG BLIŻEJ CELU!NIE ZAPRZEPAŚĆ TEGO!DASZ RADĘ.POWODZENIA.POZDRAWIAM.I GRATULUJĘ !