Kolejny tydzień minął. Jestem w pełni zadowolona z swojej postawy 😊
Niestety waga zbytnio tego nie odzwierciedliła. Ale bez przesady spadek jest tylko że mały ale jest i to się liczy 😁. Waga pokazała 65.5 kg czyli spadek o - 0.3 kg. 🖒 Spadek jest i na własną rękę nie będę obcinać kcal. Nadal lecę według SD. 😊 Jeśli mi obniży dietetyczka kcal to będzie mniej a jeśli nie to lecę dalej na 2000kcal na dzień. ☺
Dziś znów miałam 3 letnią perełkę do pilnowania. Myślałam że będzie się nudzić i nie nawiąże kontaktu z moją małą. Ale o dziwo świetnie się dogadywaly i się razem bawiły ani razu nie usłyszałam że się nudzi. 😊 A przed 15- stą odebralysmy Olę i godzinkę urzędowały w trójkę na podwórku. Wiec dzień minął bardzo przyjemnie.😁
Byłam w aptece i kobietka powiedziała żebym starszej tak dziennie podawala okolo 25 ml soku z bzu a mlodszej około 15 ml na dzień, że takie dawki będą w sam raz. 🙂 Ja również zaczęłam to pić nie zaszkodzi. A podobno też wspomaga odchudzanie 😄 wypróbujemy😁🙄.
Moje menu dziś bardzo się nie różniło od wczorajszego :
Śniadanie: jaglanka z jablkiem - to co wczoraj
Śniadanie2: owsianka z bananem -to co wczoraj
Obiad: zraziki z ziemniakami - to co wczoraj i przedwczoraj
Podwieczorek: sok owocowy 220ml
Kolacja kanapka 1 kromka z avokado 70g i oliwkami 5szt, czosnek 7g, pieprz
Aktywność:
- trening KFO
- przysiady 50 razy