W końcu według diety i brak ciasta. W sumie dzień zalatany, ale udało mi się przyrządzić posiłki. Niestety brak typowej aktywności. Nie wyrobiłam się. Miałam wskoczyć na chwilę chociaż na rowerek, ale jak uspałam dziewczynki zaczęłam ogarniać dom i właśnie skończyłam przed północą( żeby nie było ogarnęłam tylko część rzeczy, reszta jutro, mam nadzieję, że skończę) i po prostu odpuściłam z powodu zmęczenia.
Menu:
Śniadanie: 1 i 1/2 grzanki z dżemem i płatkami migdałowymi
Śniadanie2: jogurt naturalny (150g) z orzechami (3 szt), migdały niecała łyżka
Obiad: naleśnik z pomarańczą i czekoladą
Podwieczorek: banan opruszony kakao ( łyżeczka)
Kolacja: kanapka z pastą z tunczyka i sałatą
Aktywność: brak
A teraz pochwalę się co wczoraj dla ukojenia nerw wyczarowałam. Mianowicie były to bukiety w wazon na Wszystkich Świętych i nie tylko
1. Propozycja, którą zrobiłam na grób mojej babci na imieniny ( bo tata chciał już wymienić kwiaty i tak bez jego wiedzy wyczarowałam coś takiego)
A tak reprezentuje się na grobie ( delikatny ,a zarazem uważam, że efektowny ) mi się podoba 😁
2 . Propozycja. To już bukiet do wazonu na Wszystkich Świętych ( zamówienie od babci ze strony męża ) Trochę się stresowałam bo starszym osobom zazwyczaj wiecie jakie kompozycje się podobają. A ja wystartowała z czymś takim
Ogólnie sama byłam tym spięta, że zaproponowałam przejażdżkę na cmentarz, aby zobaczyć jak będzie się prezentować na grobie. Kamień z sera mi spadł , bo według mnie bukiet reprezentuje się rewelacyjnie na pomniku. No i babci też się spodobał. 😄😊
3. Propozycja to bukiet na grób, którym opiekuje się babcia męża. Ogólnie babcia chciała tylko postawić bukiet sztucznych marketowych chryzantem( 7szt na jednym badylu) i przybrać bukszpanem. A że ten grubo jest stary ( z granitu w szaro- czarne centy) i mimo że jest pojedynczy to i tak jest sporawy w porównaniu do tych co robią teraz. Po prostu taki zwykły bukiecik by znikł. A żeby nie generować kosztów babci wykorzystałam resztki z tamtego roku co mi zostało (i tak by leżało niewykorzystane): 3 liście , dwie gałązki z igliwiem, jeden długi fioletowy kwiat (pociełam go na trzy części i dokleiłam druciki) oraz 6 kwiatków "bąbeczek" i wyszlo mi coś takiego.
Tradycyjna wiązanka ( bukiet) z chryzantem. Chryzantemy powiginałam jak tylko się dało na długości i wszerz i nawet wyszedł sporawy ten bukiet. Babci oczywiście się spodobał choć ja osobiście nie lubuję się w tego typu bukietach.
Dobra zmykam, bo znów jest po pierwszej a jutro rano trzeba wstać. ☺
ewelka2013
16 października 2019, 11:05ale piękne:)
Gosia288
17 października 2019, 23:06Dziekuje😊
Gosia288
17 października 2019, 23:06Komentarz został usunięty
niunius100
16 października 2019, 09:58Śliczne kwiaty! Masz talent dziewczyno A co do sprzatania to powiem Ci jedno-kiedyś czytałam książkę o wychowaniu dzieci i jeden tekst bardzo do mnie przemówił-dzieci nasze nie będą pamiętać wyprasowanego obrusu na stole tylko będą wspominać czas wspólnie spędzony rodzinnie! Owszem fajnie i przyjemnie mieszka się w czystym domu,ale trzeba odróżnić dwie kwestie-można mieć w domu bałagan ale nie brud.U nas w domu wszystko leży wszędzie,ale nie ma brudnych ręczników czy brudnych podłóg,bałagan jest ale nie brud,pamiętaj o tym Gosiu,zresztą moja kochana babcia zawsze mawała-sprzątanie nie zając-nie ucieknie haha
Gosia288
17 października 2019, 23:05Dziękuję i miło mi że Ci się podobają moje kompozycje😊 ( tylko szkoda że brak mi pewności siebie aby coś z tym zrobić ) . Kiedyś myslalam aby cos otworzyć ale w koncu temat zanikł , bo w sumie w mojej miescinie jest okolo 13 -14 kwiaciarni czy pracowni florystycznych. A co do sprzątania na szczęście brudem jeszcze nie zarastam 😄 Ale zdarzy się że podłoga umyta jest dopiero po 3 dniach mimo że wymaga codziennego umycia zwłaszcza przy uczącej się samodzielności w jedzeniu najmłodszej pociechy. Bo o sprzątaniu zabawek nie wspominam itp . 😁
Gosia288
17 października 2019, 23:06A babcia ma świętą racje😂
niunius100
18 października 2019, 01:25Ja mam psa i podłogę pewnie powinnam myć codziennie tylko że doba za krótka
Gosia288
18 października 2019, 12:46Dokładnie 😊
mama.mikiegoo
16 października 2019, 08:48Ogarnianie domu to też forma aktywności kochana! A bukiety są przepiękne szkoda, że bliżej nie mieszkamy to bym u Ciebie zamówiła dla mojej babci na gród też takie cudo piękne! :)
Gosia288
17 października 2019, 22:48No trochę się powiginałam przy sprzątaniu ale chcialam typowo pobiegać albo pojeździć na rowerku. Po prostu chcialabym znow znalesć w sobie ten zapał jaki miałam w sobie wcześniej. Co by się nie dzialo mialam w tedy sile i czas na ćwiczenia codziennie. Miło mi, że Ci się spodobały moje kompozycje . 😊