Dziś zapowiadał sie piekny dzień. Młoda wstała bez gorączki i żadna wysypka się nie pokazała. Niestety wraz z pobudką starszej córy dobry nastrój prysł. Obudziła się z lekką chrypą no i zaczęła pokasływać. I oczywiście z rana coś z nosa również wyciągłam. W ruch poszedł hasko sept. Mimo to puściłam ją na działkę z dziadkami ( na zrywanie borówek)leki również zapakowałam i babcię poinstrułowałam.
Ja na tomiast z młodą wybrałyśmy się na spacer. Młoda zasnęła, a ja przedeptałam z nią w wózku 10km. Do domu akurat wróciłyśmy na obiad. 😊 A potem nic mi się nie chciało i caly czas poswięciłam młodej. Dopuki dziadkowie nie przywieźli starszej ( ok. 18) . Ta nadal kasłała i z ciekawości zajrzałam jej do gardła czy już jest bardzo czerwone. A tam zobaczyłam białe regularne krostki , czopy nawet nie wiem jak to nazwac. Obie boczne ścianki gardła są nimi obsypane. Jutro wypad do lekarza. Z ciekawosci zerknełam tez u siebie w gardlo. Okazalo się że ja też już jedną sztukę w gardle mam. Wiec jutro z samego rana wypad do lekarza całą trójką. Jesli w ruch pojdzie antybiotyk wyciecie migdala u starszej pujdzie w zapomnienie i termin 19 września przepadnie. A jak w tym terminie zabieg sie nie dokona to później nie bedzie szans aby była zdrowa przez dluższy czas. Więc mój nastrój pod koniec dnia juz calkowicie się zepsuł. Niebawem mąż wrocil z pracy a ja wyszłam z domu pobiegać aby zrzucić z siebie te negatywne emocje i frustrację z siebie.
Moje menu:
Śniadanie: 1 i 1/2 szt kanapki z miodem i orzechami
Śniadanie2: jogurt naturalny z bananem i orzechami
Obiad: ziemniaczki pierś z kurczaka z orzechami i maslem czosnkowym, surówka z pekińskiej i papryki
Ppdwieczorek: dwa male kawalki pleśniaka
Kolacja : troche winogrona i bulka z parowką i ogórkiem
Wiec juz dzisiaj moje menu w miare wyglądało
Aktywność:
Spacer z wózkiem i młodą - 10 km ( przed obiadem
Bieganie: około 4- 4.5 km (po kolacji) jutro postaram sie zmierzyc ten odcinek trasy. 😊
Jutro ważenie . Grzeczna nie byłam więc jesli na wadze pojawi się ta sama waga co miałam wczesniej bede zadowolona 😁
filipAA
23 sierpnia 2019, 11:48A może to alergia też tak wysypuje w gardle bądź dobrej myśli :)
Gosia288
23 sierpnia 2019, 23:59Niestety nie. Podobno to angina. Antybiotyk poszedł w ruch.
filipAA
24 sierpnia 2019, 09:23Uuu współczuję. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę
Gosia288
26 sierpnia 2019, 01:12Dziekuje
niunius100
23 sierpnia 2019, 01:55Zdrówka dla dzieciaków
Gosia288
23 sierpnia 2019, 23:57Dziękuje przyda się.