Dziś dieta prawie według planu . :) Niestety bak dobrej aktywnosci wykonany tylko ABS.
Dziś rownież wziełam się za pakowanie toreb na wyjazd. W sumie prawie wszystko spakowane jeszcze tylko po pare ciuchów co się jeszcze suszyło i kosmetyki. :) Więc może jutro przed wyjazdem uda mi sie troche przespać. Jutro też mam trochę zabiegany dzień poza dokończeniem pakowania, to jeszcze wypad na małe zakupy ,do teściowej, bo ma imieniny, drugich dziadków i jeszcze wypad do chrzestnego starszej córki,aby mogła go zaprosić z całą rodziną na swoje urodziny. Więc troche objazdówki mam.
A przy okazji wszystkim Annom i Haniom życzę dużo zdrówka i wytrwałości w postanowieniach 😁
Moje menu:
Śniadanie: jaglanka z borówkami i czekoladą ( kasza jaglana 70g , szklanka mleka, borówki 130g , czekolada 20g) miala być z malinami ale dosłownie miałam tylko pare sztuk.- niebo w gębie 😋
Śniadanie2: jogurt z jagodami i orzechami ( jogurt naturalny 150g, jagody 90g,orzechy wloskie 15g, miód 2 łyżeczki)- niebo w gębie 😋
Obiad: chłodnik ( arbuz , pomidor 130g, ogórek 60g, ser feta 20g)- nawet całkiem całkiem. Nie sądziłam, że może tak dobrze smakować. Oczywiście żadnych rewolucji żołądkowych nie było. Czego się troche obawiałam po takiej kombinacji składników😁
Podwieczorek: lód bambino
Kolacja: 3szt brzoskwiń i około 100g borówek
Dzisiaj wzięło mnie na owoce. :)
coco29
27 lipca 2019, 22:48Twoje jedzenie wyglada wspaniałe. Podziwiam Cię ze przy dwóch księżniczkach masz czas na ćwiczenia i swoją dietę. Ja jak na razie nie ogarniam i odpuściłam wiele rzeczy bo tylko się denerwuje ze nie daje rady. Udanego wypoczynku i słoneczka bad morzem.
Gosia288
29 lipca 2019, 22:14Dziekuje. Ale mi nie zawsze wszystko wychodzi tak jak sobie zaplanuje bynajmniej w okresie letnim ciagle mam misz masz. Ale ciagle brne w diete zakupy staram sobie zrobic raz na tydzien a poźniej przygotowuje posilki codziennie ale i tak czesto gesto jem cos poza diety. A co do ćwiczen no coż teraz robię tylko rowerek od czasu do czasu i bynajmniej ABS na brzuch staram sie codziennie chc i tak czasem nie zrobię. Wiec u mnie tez duzo rzeczy nie wychodzi tak jak bym chciala. Dlatego nie poddawaj sie i lec dalej bo mimo duzych ostepstw tez mozna osiagnac cel 😄 nad morzem pogoda na razie piekna i tu tez narazie polegam obrzeram sie niesamowicie wiec jak nie zaprzestane to dobre 3 kg bedzie do przodu 😁
Bruxii
26 lipca 2019, 08:00A dokąd to wyjeżdżasz? No menu ładne😄 ja jeszcze dwa tygodnie i też będę mieć swój urlop 😀
Gosia288
26 lipca 2019, 09:09Byly gory to teraz pora nad morze , a dokladnie do Ustki. W przyszłą niedzielę wracamy. Mam nadzieję, że pogoda dopisze bo inaczej ciężko bedzie starszej wyjasnić że nie bedzie sie mogla kompać. :)
Bruxii
26 lipca 2019, 09:25To miłego wypoczynku 😀pogoda na być akurat. Temperatura ma iść jeszcze w górę więc raczej czy dacie rady wysiedzieć na plaży w takie temperatury 😋powodzenia i odpoczywajcie
Gosia288
26 lipca 2019, 09:36Dziękuje 😊