Kolejny dzionek zaliczony. :)
Dietka przestrzegana i Abs oraz ćwiczenia podstawowe zaliczone. Planuje jeszcze rowerek , ale zobacze , bo dopiero usypiam młoda i zostaje jeszcze starsza do uśpienia , a mąż jeszcze z roweru nie wrócił i moze mu się troche zejść. Po objazdówce mają jeszcze ustalić szczegóły wyjazdu na weekend w góry na rowery. Więc coś czuje ,że obie sama będę usypiać :) i teraz wszystko zależy jak szybko zasną.
Moje menu dziś było następujące:
Śniadanie: 1 i 1/2 tosta z wędlinką z kurczaka , avokado, pomidorkiem posypane bazylią.
Śniadani2: jogurt naturalny 150g, 1/2 banana i orzechy wloskie 18g
Obiad: zupa mleczna z: ryż brązowy 1/2 woreczka, szklanka mleka, łyżeczka miodu, orzechy włoskie 18g
Podwieczorek: kawa inka z mlekiem
Kolacja: ogórek, oliwki, 2 łyżki jogurtu naturalnego , troszkę soku z pomarańczy, koperek łyżeczka i kromka ciemnego chlebka
Wtorek zaliczony! :)
Choć nie ukrywam, że dziś mi było ciężko ćwiczyć w taki upał. Ale dałam radę. :)
renaku
26 czerwca 2019, 22:343maj tak dalej! i podziwiam ze przy takiej pogodzie myslisz o cwiczeniach ;) dla mnie ugotowanie 2 obiadow to cud :D juz nie wspomne o lulaniu 2 dzieci.. Brawo Ty!
Gosia288
26 czerwca 2019, 23:35Ostatnio to wszystko troche zaniedbalam , zwlaszcza cwiczenia. No ale wracam. Na poczatku myslalam ze nie dam rady ale na szczeście się myliłam. Prosty patent mąż je przez dwa dni to samo :P Natomiast starsza czasem zje to co ja wiec jakos daje radę. Poza tym ja tez pod rząd mam takie dwa same poosilki ale szybko sie je robi. A co do lulania najpierw mloda idzie spac potem starsza. :) Jakoś udalo mi sie to wszystko zaplanować. Najbardziej na tym wszystkim cierpi sprzatanie ale co dziennie cos tam ogarniam :) Trzymać bedę i nie odpuszczę ;) A i dodam ze moj dzien zaczyna się po 6 rano a konczy zazwyczaj o połnocy lub trochę po. Ale w sumie juz sie przyzwyczaiłam tylko jak mloda robi mi czesto pobudki w nocy to trochę potem slabo funkcjonuje ale tez szukam chwili
Gosia288
26 czerwca 2019, 23:35Do odespania tego :)
renaku
27 czerwca 2019, 07:42widze ze nasz hatmonogram jest podobny :D Nam Mlody robi pobudke przed 6, ale po calym dniu jak dzieciaki usna to juz nie mam sily na cwiczenia, chociaz bieganie za Mlodym, sprzątanie na biezaco to tez jakies cwiczenia ;)
elziwa
26 czerwca 2019, 12:14Menu wyglada pysznie :) Ciekawa jest czy Abs cwiczysz z Youtube czy masz jakies inne cwiczenia ?
Gosia288
26 czerwca 2019, 23:21Abs jest youtube link mam od jednej z naszych kolezanek :) to okolo 8- 10 min. Natomiast ja wykupilam na vitalii dieta + ćwiczenia, ktore nazywam w pisach w pamietniku podstawowymi. :) A dodatkowo od czasu do czasu wpadnie jeszcze rowerek stacjonarny. I to tyle zazwyczaj z mojej powtarzającej sie aktywnosci fizycznej.
Pixi18182
26 czerwca 2019, 11:08Ale piękne menu ! Muszę prać przykład od Ciebie :) Super . A w upały ciężko się zebrać do ćwiczeń, ale po jaka duma, że się udało ;)
Gosia288
26 czerwca 2019, 23:15Udalo sie i jeszcze wczoraj na wieczor zaliczyłam rowerek. Wiec satysfakcję mialam nie małą. 😁 A co do menu na vitalii się postarali dania na prawdę duzo czasu mi nie zajmują. I tak w 90 % są pod moj gust.
Pixi18182
27 czerwca 2019, 10:06Oj tak pamiętam jak też byłam na diecie Vitalii :) Na prawdę dużo bardzo smacznych przepisów :)
#Mon!ka
25 czerwca 2019, 22:25Czytając Twój wpis pomyślałam sobie "ooo, dawno nie piłam inki" - w sumie to wieki i czytając post zamarzyła mi się chociaż kawa rozpuszczalna, ale jest 22:25 więc odpada :D kolacyjka też super, mój klimat! Co do diety i ćwiczeń, super - oby tak dalej! :))
Gosia288
25 czerwca 2019, 22:44A ja bym mogla napisać " oj jak ja dawno nie piłam małej czarnej albo jakiegokolwiek alkocholu" Zawsze smieje sie do męża że jak w koncu się napiję prawdziwej kawy to nocy nie przesię. A jak wypiję z pół puszki piwa to zasnę w mgnieniu oka. 😂Nie ukrywam kolacyjka tez mi podpasowała. :) I bedę z tym wszystkim lecieć dalej za duzo za mną żeby się poddać. :)