Dzień 120
Wczoraj dzionek był słoneczny i przyjemny nawet tak bardzo nie wiało i można było pospacerować. Oczywiście znów wybraliśmy się nad wodę, żeby dziewczyny trochę powdychały jadu. Wiem , że taki krótki wyjazd zbyt dużo nie da , bo powinno się nad morzem spędzić minimum 2 tygodnie żeby to miało jakiś sens, no ale to zawsze coś. Dziewczynki mnie zaskakują zero kataru i kaszlu. A młodej z drugiej strony(z lewej góra i dół) właśnie wychodzą czwórki i odpukać też w miarę to znosi. A apetyty mają jak wilki . :) A ja dokonuję tych wpisów na raty bo znów coś mi z tą aplikacją w telefonie coś się pogmatwało.Non stop mnie z niej wyrzuca. teraz mam chwilkę więc działam.
Dieta tak sobie , ćwiczeń zero, tylko spacery.
Dzień 121 - pomiary
Dziś jest dzień podsumowania miesiąca. Więc zaczynam :)
pomiary na dzień 01.05.2019 | różnica od ostatniego pomiaru | różnica od wyjściowych pomiarów | |
waga | 66.0 kg | - 1.3 kg | - 16 kg |
szyja | 31.5 | - 2 | - 5.5 |
biceps | 31 | - 1 | - 5 |
piersi | 104,5 | -0,5 | - 10,5 |
talia | 90 | - 3 | - 18 |
Brzuch | 95,5 | - 1,5 | - 22,5 |
biodra | 96 | - 1 | - 15 |
udo | 57 | - 1.5 | - 9 |
łydka | 36 | - 1 | - 4 |
suma zrzuconych cm | -------- | - 11,5 | -89,5 |
Waga od piątku znów mi podskoczyła o 1 kg. Więc wpisałam taką jaka mi dzisiaj wyskoczyła na wadze. Trochę jestem niezadowolona ze spadków cm z brzucha ale to mój newralgiczny punkt więc muszę uzbroić się w cierpliwość :) A z reszty jestemm zadowolona :)
Po majówce biorę się ostro za ćwiczenia i mam nadzieję że jeszcze lepsze spadki przez maj zaliczę :) Podsumowując jestem bardzo zadowolona, że ciągle zaliczam spadki :D
Dziś również dieta nie przestrzegana i brak ćwiczeń . Zaliczone tylko spacery. Natomiast po 16 siedzenie w domu z powodu deszczu.
eliXir
2 maja 2019, 06:29Może jesteś niezadowolona z brzucha ale też z niego najwięcej straciłaś cm bo aż 22,5 więc piękne , gratuluję.
Gosia288
2 maja 2019, 11:15Dziękuje :) Wiem, że najwiecej z niego zeszlo cm ale tej oponki nad spodniami nie mogę zmniejszyć. Fałdka jest taka sama. Bynajmniej jak przodem stoje przed lutrem nie moge zobacczyc tej roznicy. :)
mama.mikiegoo
1 maja 2019, 21:52A moim zdaniem nawet jeden dzień nad morzem coś dobrego przyniesie, więc nawet taki krótki wypad będzie dla nich dobry i dla Ciebie ;] oh dobrze, ze na spokojnie wychodzą i nie ma przy tym płaczu, u nas dopiero 4 ząbki są,.
Gosia288
2 maja 2019, 11:08Narazie odpukać z tymi ząbkami teraz na prawdę dobrze to znosi. W dzien jest pelna energii bawi sie i wyglupia a w nocy tez nie jest źle budzi sie ale i tak mniej niz wczesniej. Jak jej teraz te dwa sie wyrżną to my juz bedziemy mialy 10 ząbeczków. :) A co do wyjazdu jest progres na tyle spacerow przy wietrznej pogodzie zero kataru. Chociaz dzisiaj starsza cos zaczyna lekko pokaslywac, ale mam nadzieje ze to przejsciowe :)