Dzisiaj dzień lenia. :)
Noc na prawdę dobrze przespałam. Młoda chyba wyczuła, że jestem mega zmęczona albo zaczyna ją coś brać, bo tylko raz się w nocy obudziła ok 2.3 h i potem wstała o 7 rano. Ale mimo to chodziłam dzisiaj kołowata. Albo zaczyna się tak zwane przesilenie wiosenne , a ja w tedy jestem nie do życia.
Ogólnie od rana wybrałam się na zakupy w biegu, ale potem już nic nie robiłam. Nawet odpuszczam dzisiaj rowerek.
Dzisiaj mam dzień wolny od ćwiczeń ,a dieta była przestrzegana do popołudnia, bo na kolację zamiast kanapek z twarożkiem, papryką i oliwkami zjadłam pstrąga zamarynowanego w miodzie ,soku z cytryny ,czosnku i koperku , który zawinięty folie aluminiową wylądował na grillu . Do tego trochę Mix sałatowy z pomidorkami koktajlowymi, ogórkiem i serem fetą polany olejem czosnkowo-bazyliowym. I jeszcze zjadłam szaszłyka skład: po 4 plasterki: kiełbasy, cebuli , piersi z kurczaka, papryki i trochę sosu czosnkowego. Wyszło trochę poza normę kaloryczną, ale mimo to było chociaż zdrowo :) Więc zbytnich wyrzutów sumienia nie mam, ale po prostu nie miałam ochoty na te kanapki. :)
A co do dziewczynek.
Młodszej jakby zginął katar i sporadycznie przykaszle. Chociaż po południu zaczęła trochę częściej kasłać akim odrywającym. Mam nadzieje ze sie jej nie pogarsza tylko że sie polepsza. Jutro zobaczymy.
Dzis i jutro dzien bez ćwiczeń. Reaktywacja sil dzis i jutro.
Milej nocki
mama.mikiegoo
7 kwietnia 2019, 12:32Ale mi narobiłaś ochoty na szaszłyki, uwielbiam je! <3 Trzymaj się ciepło! :)
Gosia288
7 kwietnia 2019, 13:33Ja tezmieso czy kielbasa moze przejsc kolo nosa szaszlyka nie odpuszcze :)
justagg
7 kwietnia 2019, 10:31Ten pstrag musial byc pyszny :) Po karmieniu odkladasz mala ? Ja spie z malym i nawet nie pamietam czy w nocy jadl ;) wiec zawsze noce przesypiam
Gosia288
7 kwietnia 2019, 13:32Ja staram sie ja odkladac zeby sie nie przyzwyczaila do spania ze mną. Moja reguła: kazdy spi w swoim lóżku. :)
justagg
7 kwietnia 2019, 20:42Daj spokój. Mowie Ci bedziesz szczesliwasza jak sie wyspisz a Ona jak sie bedzie miala przyzwyczaic to sie przyzwyczai albo nie. Corka jak byla mala spala osobno a pozniej tylko ze mna ...
Gosia288
7 kwietnia 2019, 21:00Ale jak spi ze mna to tez sie nie wysypiam bo jak mi oko poleci jak ja karmie to potem sie zrywam i patrze czy lezy kolo mnie. Wiec lepiej niech spi u siebie.
justagg
7 kwietnia 2019, 21:02Aha ja karmie go tak zeby nie byl z brzegu lozka tylko od sciany ...
Gosia288
7 kwietnia 2019, 21:29U mnie łóżko stoi po srodku pokoju. Mimo ze jest szerokie to mloda troche sie kotluje w te i z powrotem i kiedys zleciala. Ale na szczescie nogami do przodu i po prostu stanela i kurczowo trzymala sie przescieradla. Wiec od tamtej pory jeszcze bardziej podswiadomie na czuja spie jak ona kolo mnie lezy. Wiec łóżeczko i innej opcji nie ma :)