Dziś dzionek minął spokojnie. Oczywiście młoda jak było do przewidzenia dostała dzisiaj kataru. Jutro idziemy na kontrolę i mam nadzieję, że już nic nie będzie słychać. Starszej katar jakoś nie chce ustąpić non stop co chwila muszę jej wyciągać i na dodatek jest bardzo gesty. A ja dzisiaj czuje się tak jak wczoraj. :/
Mimo to ćwiczenia zaliczone. :) Ale rowerek też dziś odpuszczam, bo po prostu nie mam siły. Ale muszę się trochę ogarnąć, bo dziś już zaczęłam krążyć po kuchni aby coś podjeść. Na szczęście jakoś uniknęłam zbędnych przekąsek. :) Dieta w pełni zachowana.
Dobranoc Wszystkim.
pozytywna16
28 marca 2019, 09:58Super, że tak dobrze sobie radzisz :)
Gosia288
28 marca 2019, 11:08Dziekuje. Staram się jak mogę. :)
mama.mikiegoo
28 marca 2019, 05:59Spróbuj maść "euphorbium na katar może pomoże :)
Gosia288
28 marca 2019, 09:30Dziękuję , spróbuje.
Gosia288
27 marca 2019, 22:53Komentarz został usunięty
Matyldosz
27 marca 2019, 20:47Kurujcie się dziewczynki :)
Gosia288
27 marca 2019, 22:54Już tak miesiąc się kurujemy i końca mie widać. Po mału mam dość całej tej sytuacji. :/ No ale cóż muszę to jakoś przetrwać.
Gosia288
27 marca 2019, 22:54Komentarz został usunięty