Dziś krutko i na temat.
Ćwiczenia zaliczone ,mimo że było ciężko wygospodarować czas z wiązku nie pujsciem starszej do przedszkola. Nie smarka i prawie nie kaszle,ale ciągle ma sporą chrypę. Zadzwoniłam punkt 8 - ma do przychodni i mimo tego już na dzisiaj nie bo miejsc. Więc dopiero jutro do lekarza. A znając moje szczęście przed wizytą jej przejdzie , bo mamy na 15-tą i doktorowa spyta się po co ż nią przyszłam. :)
Ogólnie dzisiaj tak sobie się czuje. Tragedii nie ma ale lekki katar i non stop boląca głowa przyczyniły się że niezbyt dobry mam dziś humor. Mam tylko nadzieję, że katar też mi tak szybko przejdzie jak mężowi, bo już dziś nie smarka.
Mimo to zobaczę, może jeszcze zrobię rowerek. Jeśli mi się uda w miarę szybko uśpić najmlodszą gdyż narazie się na to nie zanosi. :)
Miłego wieczorka życzę ;)
Gosia288
18 lutego 2019, 20:46Komentarz został usunięty
Alexitattoo99
18 lutego 2019, 20:45Trzymam kciuki
Gosia288
18 lutego 2019, 20:48Dzięki ;)
agape81
18 lutego 2019, 20:38Jak chłopcy nie idą do przedszkola, to też mi trudno wygospodarować czas na ćwiczenia. Nie ogarniam tego, jak czytam, że u pediatry nie ma miejsc. U nas się to jeszcze nie zdazylo. A ostatnio nie było pediatry to chłopaków przyjęła lekarka dla dorosłych. Plus mieszkania na wsi i chyba to jedyny plus.
Gosia288
18 lutego 2019, 20:49U nas rzadko tak bywa, ale niestety bywa. Miejsc nie było ale jakby się pojechało na sam koniec to by przyjęła. Ale z córką nie jest tak źle żeby siedzieć i czekać aż nas na sam koniec przyjmnie więc na spokojnie już jutro się wybierzemy. :) Po co w tych zarazkach zbędnie przesiadywać. :)
agape81
18 lutego 2019, 21:23Racje
agape81
18 lutego 2019, 21:24Racja miało być