Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
TRAGEDIA W JELITACH :((((
28 października 2010
Hej dziewczyny !! Nie wpisuję nic na pasek wagi, bo mam jeden mały DUŻY problem... Otóż dopadły mnie zaparcia. I nie chodzi o to, że zaczęłam obżerać się śmieciami, tylko biorę tabletki na obniżenie prolaktyny... I MNIE PRZYTKAŁO ;(((( Nigdy nie miałam problemów z kupką. Teraz aczęłam pić herbatki, i coś tam sie zadziało, ale poprzednie 7 dni to tragedia. NIC !! Kiedy weszłam na wagę, o mało się nie popłakałam. A tabletek nie odstawię, tylko muszę znaleźć sposób na ten gówniany problem ;)) Czuję sie jak balon. Ogólnie cieszyłam się, że nie mam jakiś skutków ubocznych po tych tabletkach, nie biorę Bromergonu tylko Parlodel. Ale jednak skutek jest ;( Macie jakieś rady na zaparcia ?
arrancia
20 czerwca 2011, 14:24kiedyś się nasłuchałam ciut starszych babek w kolejce na poczcie... podobno trzeba spożywać na czczo suszone śliwki
mjuchaa
28 października 2010, 17:55Ispagul - łupiny nasienne babki jajowatej. U mnie się sprawdzają w takich przypadkach. Skuteczne i niegwałtownie, ale trzeba wykazać się cierpliwością i regularnością w stosowaniu.