Hej !! :)
Dawno mnie tutaj nie było ehh.. ;/ Niestety ale chyba jeszcze nie będzie mnie kilka dni , wszystko ćwiczenia i dietę szlak trafił ale to nie z mojej winy tylko z nerwów i dołka po stracie bliskiej mi osoby . Mój dobry kolega zginął w wypadku samochodowym 8 Marca , musiałam wszystko sobie poukładać w głowie ale puki co nie ma w moim życiu miejsca na dietę . Powoli zaczynam na nowo ćwiczyć , jakieś biegi , ćwiczenia na brzuch i nogi ale to nie to co było dawniej mam nadzieję że szybko moje samopoczucie się poprawi . Na wadze nie ma ani wzrostu ani spadku wagi co jest mało zadawalające no ale nie ćwiczyłam ponad 2 tygodnie teraz od soboty znowu ćwiczę i mam -2 cm mniej w brzuchu co mnie cieszy . Dla mnie osobiście są zgubione cm niż kg , ale każdego cieszy co innego :)
Postaram się wchodzić tutaj częściej i coś napisać no i oczywiście komentować wasze wpisy i cieszyć się waszymi efektami :) Życzę wszystkim wytrwałości w dalszej walce ze zbędnymi kilogramami :)
Capii
25 marca 2012, 20:29Przykro mi z powodu Twojej straty... Mam nadzieję, że szybko się podniesiesz, powodzenia!