Jaka beka XD przedobrzyłam i zapomniałam jeść 2 kromek na śniadanie, jadłam jedną, nie zjadałam kanapki na kolację, no i zeszło mi zamiast kilograma, to aż 2,5 ....
Przedobrzone xD
Teraz dostałam bezwzględny nakaz jedzenia większych śniadań i picia dalej prawie 3 litrów płynów...
O tyle fajnie, że zeszła mi prawie sama woda i będę mniej opuchnięta. Z drugiej zaś strony mimo chodzenia bezustannie z buta na uczelnię i różnych przedziwnych ćwiczeń siłowych tkanka tłuszczowa nie spada w tak piękny sposób... i jak żyć
xD
Jakie ja cuda nie widy robiłam.... Sauny, ciepłe bandaże na cellulit, cardio, siłowe, przysiady, wiosła... Ja bym tą ilością ćwiczeń i wyczynów obdarowała dwie średnio aktywne osoby i cóż.... Jak mi tłuszcz nie znika?
Ale pomiary obwodów mówią znowu co innego, bo tak:
talia - 4 cm
brzuch - 4 cm
biodra -1,5 cm
Czyżby to woda? Bo według tej dziwnej wagi u pani dietetyk tkanki tłuszczowej ubyło mi może jakaś setna procenta... Wody co prawda mam nadmiaru jakieś 10 kg <było 14,9 kg>, więc żeby nie było też się z tego cieszę, ale kurde... boję się wodnego jojo. Piję te suplementy i wodę, ale i tak jest obawa. Za dużo jednak tej energii włożyłam i za dużo kasy, żeby mi zostało tyle kg, co miałam.
Zastanawiam się, czy jeśli ćwiczę,to czy spadek masy ciała to spalanie biednych mięśni, czy jednak woda i trochę tłuszczu...
Doradźcie mi i powiedzcie, czy jest tragedia, czy po prostu panikuje? :D
zaczynam_od_104
26 listopada 2014, 20:17Tak, najpierw leci woda, potem tłuszcz. Jeśli tej wody miałaś pełno to pewnie potrzebujesz więcej czasu na zaczęcie spalania tk. tłuszczowej. A ta co teraz pijesz nawadniasz organizm, "wymieniasz tę starą na nową i wydalasz. Przynajmniej na moją logikę tak to wygląda :D
Glancusia
27 listopada 2014, 15:20W sumie tak, jeszcze sauna dochodzi i tak to jest :D No poczekam, najważniejsze, że widać i ciało jest mniejsze i jędrniejsze :D
karanu
26 listopada 2014, 12:25Waga spada jest dobrze! Masz minusy w obwodach bardzo dobrze! Tak trzymaj niczym sie nie martw , lataj z butana uczelnie a będxiesz jeszcze fajniejsza laska niż jesteś teraz!
Glancusia
26 listopada 2014, 19:56Dzięki :* Latam latam <3 a jak chłopowi zrobię kanapki, to się wezmę za jakieś jogi czy co xD
NormaJeane
26 listopada 2014, 11:06Niby najpierw schodzi woda, ale co gdy nawadniasz sie odpowiednio? hmmm ciekawe
Glancusia
26 listopada 2014, 11:23No właśnie i to chodzenie i nie jem słodyczy i nic prawie tkanki tłuszczowej... Może mam na tyle tej wody, że ona najpierw musi zejść