Hej piękne!
Właśnie wykąpałam się po godzinnym treningu fitnessowo-zumbowym i czuję się świetnie! Może godzina tańca to niewiele, ale przynajmniej jestem o krok bliżej celu. Coraz bardziej czuję efekty codziennych ćwiczeń, może nie tyle wagowe co związane z moim samopoczuciem. Nie jestem aż tak zmęczona, mimo że cały dzień spędziłam na wykładach i pracy nad projektem, o wiele lepiej mi się wstaje rano, a wszystko to Wasza zasługa...
W tym miejscu chciałabym Wam wszystkim serdecznie podziękować za wsparcie i wszystkie miłe słowa, które piszecie pod moimi postami. Wiem, że tym razem się nie poddam. Najpierw 5 kg, potem 10 i stopniowo osiągnę wymarzony cel, jakim jest piękna sylwetka. Z Waszą pomocą jest mi o wiele łatwiej!
Dziękuję kochane!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
katinka75
6 listopada 2014, 11:00żartujesz ? godzina zumby to naprawde niezły trening! :)
GlamPop
6 listopada 2014, 11:43Dla mnie póki co wystarczjąco, chociaż wcześniej moje treningi trwały do 3 godzin...także muszę wrócić do formy :P ;)
katinka75
6 listopada 2014, 11:453 godziny :O :O
GlamPop
6 listopada 2014, 18:06Tak...ale niestety się rozleniwiłam...:( No i wtedy byłam te 15 kg lżejsza...:'(