Waga rano na czczo 59 kg.
Śniadanie:kromka z żółtym serem, druga z dżemem
Przegryzka: jogurt , kromka biszkopta z jabłkiem,własnego wypieku
Obiad: gołąbek, ziemniaki, marchewka wiórki gotowana z odrobiną masła
Przegryzka(przed ćwiczeniami) jogurt
Dzisiaj zrobiłam drugie podejście do Killera. Tym razem w butach. Teraz znowu mata się ślizga.Ale w butach dużo lepiej. Kostka nie przeszkodziła. wytrzymałam 26 minut. Trochę wolniejsze tempo w niektórych ćwiczeniach, wykroki dla początkujących(bez skakania) i mały postęp jest. A teraz wyglądam jakbym stała na głowie pół godziny i cała krew tam spłynęła.
Przepiłam kwasem z buraków(na początek pół szklanki) i czuję się jak świeżo narodzona.
Kolacja: będzie kromka z makrelą z papryką, druga może z bryndzą albo szynkową kiełbasą z ogórkiem kiszonym.