Witajcie
Nie będę się usprawiedliwiała. Waga dziś po (imprezkowym weekendzie) 67,7 kg mówi wszystko.
Założenia :
Redukcja wagi do 55 kg
Dieta: zero cukru, więcej warzyw niż mięsa, owoc tylko do poludnia, potrawy gotowane i duszone, więcej ryb morskich i olei, na pierwsze sniadania jaglanki lub płatki, mniej chleba lub wcale, żadnej białej mąki, minimum 2 litry wody dziennie, pierwsze 3-4 tyg żadnej kawy, surówki na kolacje, codzienny trening bez wymówek.
Plan :
cel nr 1 30.09 - ujrzeć 5 z przodu
STARTUJEMY !
Menu:
owsianka z orzechami, truskawkami, kiwi, żurawiną
2 kromki żytnich prostokątów :-) z polędwicą, pomidory z jogurtem i bazylią
zupa pomidorowa
laks z surówką z marchwii i kapusty pekińskiej + kasza gryczana
Trening: 6km owb
Majkkaa4
13 lipca 2015, 18:24i co u Ciebie?
gilda1969
25 czerwca 2015, 11:52Założenia ekstra, teraz się tylko ich trzymaj - a my trzymamy kciuki:))
tutli
22 czerwca 2015, 09:57Powodzenia! U mnie bardzo podobna sytuacja- powrót "na dobrą stronę mocy" po wzroście wagi z 61-62kg. do 66,6kg. Wiek podobny, waga podobna, wzrost podobny, więc będę podglądać i dopingować! :) Która pierwsza zobaczy "5" z przodu ?;-)
giga1
22 czerwca 2015, 20:18super! no to do dzieła!