Piszę tu o ruchu, bieganiu (które mam zabronione), chodzeniu itd. A nic nie piszę o jedzeniu. Jak to jest z moim jedzeniem?
Jest spontan.
Mam parę posiłków, które jem praktycznie na okrągło, bo mnie sycą, smakują mi i dają energię na długo. To między innymi:
- zestaw: tłusty twarożek z rzodkiewkami. Ilość dostosowana do głodu, ale zazwyczaj duża. Minimum 150-200 g serka, rzodkiewek jeszcze więcej
- płatki kukurydziane z mieszanką studencką - to taki szybki zapychacz. Mam w domu, mam w pracy, wszędzie mam pakę płatków (lubię razowe lubelli) i paczkę mieszanki studenckiej (najlepsza ta z Rossmana, bez orzeszków arachidowych) - jak łapie głód, to sypię do miseczki i zjadam - na sucho, bo tak lubię.
- tortilla (najlepiej kukurydziana, ostatecznie orkiszowa) z sałatą, pomidorkami koktajlowymi, surowym kalafiorem, ogórkiem, pomidorami suszonymi z oleju, serem żółtym i sosem KONIECZNIE! sezamowym. Zwinięte w rulon - i mam pełny posiłek, którym jestem w stanie się najeść.
- deserek z kaszy jaglanej na mleku roślinnym (testuję - bardzo dobre jest mleko z nerkowców, orzechów laskowych, bardziej delikatne, ale mniej wyraziste jest migdałowe, mam kupione i na razie stoi sobie mleko z orzechów włoskich), z dużą ilością odżywki białkowej, i "karmelem" z daktyli i masła orzechowego (u mnie nerkowcowe, migdałowe lub z orzechów laskowych, z ziemnych nie lubię).
- wafle kukurydziane
- koktajl z jogurtu SKYR naturalnego z odżywką białkową
- mandarynki i jabłka w ilościach nieograniczonych
No, to takie moje częste posiłki. Czasem coś ugotuję, ale najczęściej nie mam czasu.
Berchen
14 kwietnia 2022, 22:04To podpowiem tez - moje dzisiejsze pozne sniadanie- twarozek kozi- 150g zmieszany z jogurtem greckim ok 100g z papryczkami z antipasti ( nie ostre) i szczypiorek, troche soli. Wspaniale.
ggeisha
15 kwietnia 2022, 08:29Mm, ciekawe.