Trochę się zapędziłam z tymi zmianami, tak bardzo, że ćwiczyłam w poniedziałek i od tej pory cisza. A i dieta nie najlepsza. A to wszystko dlatego, że mam teraz praktyki i wracam do domu tak zmęczona, że dosłownie zasypiam. W dodatku wywołują one we mnie stres, który dodatkowo mnie męczy. NIE JEST DOBRZE. Ale idzie weekend, praktyk jeszcze 2 tygodnie, potem będą dwa miesiące higieny psychicznej i miejmy nadzieję także lifestylowej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.