Witam :) poniedzialek byl nie zbyt udany procz cwiczen :) wiec tylko o tym napisze :P
TRENING:
30/30/30 brzuszkow na laweczce rzymskiej
30/30/30 wyciskania sztangielek (4,75kg) lezac
40/40/40 sztangielkami na biceps (po 20 na reke) stojac
20/20/20 rozpietki na laweczce
Trening udany, zakwasy byly ladne :P
WTOREK:
Dzien wolny od cwiczen poprostu nie mialem kiedy nawet :P wstalem dosc pozno wiec moje sniadanie moglobyc rownie obiadem :)
Sniadanie: ryz + 3 pulpety z miesa mielonego + troche sosu
Obiad: ryz + 2 pulpety z miesa mielonego + sos
Kolacja: Kebab na miescie z baranina i ostrym sosem :( (ostre poprawia metabolizm)
kattja80
3 kwietnia 2014, 23:41wyciskasz leżąc sztangielki 4,75 kg? litości... jestem kobietą, ważę prawie połowę mniej niż Ty i na jedną rękę mam sztangielkę 8 kilo... myślę, że nie doceniasz swoich możliwości ;)
GeraltRivia
4 kwietnia 2014, 13:41raczej chodzi o to ze nie mam wiekszych :P a po drugie zrob sobie dobrze rozpietki dobrze technicznie :) i nie robie przerw, jeszcze w trakcie sprzatania garazu pod moja silownie :)
haveheart
12 marca 2014, 19:44hehe dobre, ważne ze poprawia metabolizm ;d. buziaki !
vvictim
12 marca 2014, 19:30Ciekawe śniadanie hehe ;) Powodzenia w trzymaniu diety :)