Tak mi szybko ucieka ten tydzień a to pewnie dlatego że w weekend mam wykłady a strasznie nie chce mi sie na nie jechać. Na dodatek mam kolokwium z dwóch przedmiotów. A wiedzy ani za grosz. Pewnie przyjdzie mi siedzieć w nocy przed zjazdem i się uczyć :)
Moje menu:
Śniadanie: paróweczka z szynki + 2 kromki chleba
II śniadanie: gruszka
Obiad: ziemniaczki + ogórek + kalafior + jajko
augenblick
22 kwietnia 2012, 20:42nie zazdroszczę tego zakuwania:)