Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 36


Jestem po wczorajszym seminarium. Myślałam że będzie łatwiej, bo genialnie wybrałam najłatwiejszy przedmiot do pisania pracy licencjackiej. Jednak promotor jest wymagający a na wykładach na takiego nie wygląda. Nie wypada mi nic innego jak podkulić ogon i grzecznie się dostosować. 

Moje menu: 

Śniadanie: bułeczka pełnoziarnista + żółty ser + ogórek zielony + pomidor + rzodkiewka

II śniadanie: banan

Obiad: kawałek pizzy (tylko trochę przesadziłam z serem)

Podwieczorek: marcheweczka ( kilka porojonych w plastry)

Kolacja: nie zdążyłam przed 20 to sobie podarowałam

Moja dzisiejsza motywacja:

Kupiłam go w zeszłym roku ale nie mogłam się zapiąć. Liczyłam że przez rok schudnę a tu jeszcze przytyłam.

  • augenblick

    augenblick

    8 kwietnia 2012, 22:18

    już niedługo za duży będzie:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.