Gabriela60
kobieta, 64 lat
Szczecin
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
BOOO jestem znowu!!!!!!!!!!!
19 stycznia 2008
Witajcie serdecznie moje kochane Vitalijki dziekuje za wasze wpisiki.....ale mialam stresssssssssss...bo przez 3 dni nie mialam dostepu do netu jakis powazny problem byl....ufffffffffff ....ale to bylo dla mnie ciezko....bez netu...odcieta od swiata :-((ale ciesze sie ze juz jest ok i jestem znowu z wami. Musze tylko troche czasu poswiecic aby przegladnac wasze pamietniki:-))) sciskam was i zycze wspanialego wekendu.
Hejho
20 stycznia 2008, 02:13bardzo uzależniłyśmy się od internetu...komputer stał sie domownikiem...
ewaneczka
19 stycznia 2008, 23:53Ja jak mi czasem net zaszwankuje to czuję się tak samo. :)) Brak kontaktu ze śwuiatem - to jest straszne :)) Pozdrawiam
Justyna40
19 stycznia 2008, 23:22fajnie, że jesteś znowu :)
niusia1982
19 stycznia 2008, 22:48tych dni:)ale powiem Ci ze bardzo ale to bardzo nei moge sie doczekac pelni ksiezyca bo chce sprawdzic jak fazy ksiezyca dzialaja na moje odchudzanie. Zarazila mnie tym fibfil... Pelnia juz 22-ego a to najlepszy czas na chudniecie:) dobrej nocki! p.s.widze ze tez masz problem z niemieckimi znakami???? :)
niusia1982
19 stycznia 2008, 22:18jak milo ze juz jestes:))) mam nadzieje ze z czasem gotowanie bedzie coraz latwiejsze:))) a jak tam waga? mam nadzieje ze trzymalas sie dietkowo???:) u mnei tak sredniawo z planem bo bylo wino i mandarynki w nadmiarze... ale lepsze to niz slodycze:D pozdrawiam:)