Test - czy masz toksyny w organizmie?
Rozwiąż test a dowiesz się czy Twój organizm potrzebuje oczyszczenia i w jakim stanie są Twoja wątroba i nerki.
1.CZY JESZ?
Produkty, które powodują powstawanie w organizmie kwasów lub działają w sposób zakwaszający:
-Mięso i wędliny 2 punkty
-Jajka 2 punkty
-Sery żółte i inne produkty mleczne 2 punkty
-Słodkie napoje gazowane 2 punkty
-Oleje nietłoczone na zimno 2 punkty
-Kawa i czarna herbata 2 punkty
-Alkohol 2 punkty
-Słodycze 2 punkty
-Lekarstwa 2 punkty
Produkty podstawowe oraz działające zasadotwórczo, czyli zawierające dużo potasu, wapnia i sodu magnezu:
- Ziemniaki gotowane 1 punkt
- Zielone warzywa 1 punkt
- Warzywa kolorowe 1 punkt
- Banany 1 punkt
- Wody zawierające dużo minerałów 1 punkt
- Suszone owoce 1 punkt
2. SPRAWDŹ pH MOCZU.
Możesz spróbować domowy test URS 10, do kupienia w aptece, kosztuje 25 zł.
- Idealny odczyn obojętny ph 7 0 punktów
- Poniżej pH 7 odczyn kwaśny 2 punkty
- Powyżej pH 7 odczyn zasadowy 2 punkty
3. CZY ZAUWAŻYŁEŚ U SIEBIE, KTÓRYŚ Z SYMPTOMÓW:
- Sucha skóra 2 punkty
- Wypryski i podrażnienia 2 punkty
- Osłabione włosy 2 punkty
- Bóle stawów 2 punkty
- Częste przeziębienia, zapalenia oskrzeli i zatok 2 punkty
- Zaparcia 2 punkty
5.WYNIK.
WIĘCEJ NIŻ 10 PUNKTÓW.
Twój organizm jest nadmiernie przeciążony toksynami. Takiej ilości trucizn nie jest w stanie podołać naturalny system oczyszczania. Nie ma czasu do stracenia. Wiosna to najlepszy moment do odtrucia organizmu.
10-15 PUNKTÓW.
Bez pozbycia się toksyn nie osiągniesz dobrej formy.
MNIEJ NIŻ 10 PUNKTÓW.
Twój organizm funkcjonuje prawidłowo
Epestka
5 lipca 2010, 21:19Żeby nie punktować trzeba żywić się wyłącznie chlebem i owocami. A co pić? Pozdrawiam
SUCCES
5 lipca 2010, 10:29Nawet nie doszłam do końca a już niezła pule zebrałam, pocieszam sie,że to punkty za czas przeszły bo powolutku przechodzę na vege:)
anes119
5 lipca 2010, 09:34nawet nie musialam notowac sobie pkt, bo w pkt 1 tylko unikam alkoholu i oleju. a w pkt 3 mam prawie wszysko (oprocz ostatniego)... chyba odpuszcze znow sobie na jakis czas mięcho... Oby więcej takich wpisów, bardzo motywują :) pozdrawiam serdecznie