Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pomiary


Dzisiaj zrobiłam aktualne pomiary, ostatnio jak aktualizowałam wagę nie chciało mi się tego robic. Jest stragedia, załamałam się, jak można się dopuścić do takiego stanu, za to powinni karać. No ale najwiekszą karę daje sama sobie, to niezaprzeczalne... No nic, pora wziąć się za siebie i przestać narzekać, bo to jak jest to tylko i wyłącznie moja zasługa, więc teraz ja muszę z tym coś zrobić.

Jeśli chodzi o moja diętę staram się jak moge i nawet w miarę mi wychodzi, wczoraj tylko miałam gorszy dzien, no i nie stety zjadłam te ciasta z cukierni... Obiecuję się poprawić, z podniesioną głową ide dalej!

Siłownia nadal sprawia mi dużo przyjemności, zauważyłam nawet zmiany w moim ciele, a najbardziej w nogach, jest dobrze!(impreza) 

  • Rojkami

    Rojkami

    21 października 2016, 11:52

    Wpadki zawsze sie zdarzają.

    • Rojkami

      Rojkami

      21 października 2016, 11:52

      Najwazniejsze zeby wracac na dobre tory

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.