Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciężki weekend!


Ciężki weekendu koniec! Dzisiaj wróciłam z Wrocławia, Wczoraj było wielkie otwarcie tego miasta jako europejskiej stolicy. Ogólnie było fajnie, bo spotkałąm się ze znajomymi, ale sama impreza trochę im się nie udała. Przez pięć lat mieszkałam we Wrocławiu i wiem, że stać go na więcej. To co przedstawili wczoraj było trochę słabe. No ale tak jak pisałam, ogólnie było fajnie. Byliśmy w CEGIELNI, jeżeli będziecie kiedyś w Wrocławiu, to polecam Wam to miejsce jak i cały jedzeniowy pasaż na Więziennej (szczególnie lody, których, żeby nie było, wczoraj nie jadłam:). Zjadałm pszną sałatkę z fetą i kurczaczkiem grilowanym, pyyyszna!! a porcja jak dla konia, opłaca się bardzo! 

Dzisiaj miałam się ważyć, ale wróciłam do domu późnym popołudniem, więc zważę się jutro rano, ciekawe co mi tam pokarze!

Motywacja nadal w pełni, kolejny dzień bez słodyczy, bardzo dobrze się trzymam, ale czasem mam takie parcie na coś słodkiego, że ledwo co je powstrzymuje! Wtedy zawsze myślę o Was! Myśle sobie, że potem będę musiała się Wam z tego spowiadać i będzie mi głupio i jakoś mi się to udaje powstrzymać :) Dajecie mi bardzo dużo energii i motywacji, czytam wasze pamiętniki i wiem, ze nie jestem tu sama. Każda z nas boryka się z tym na swój sposób i każda ma wzloty i upadki, cieszę się, ze tu trafiłam :)

  • Maratha

    Maratha

    19 stycznia 2016, 13:23

    Jak masz takie parcie na slodkie to przegryz jakiegos owoca. jablko, mandarynka, ananas, melon. Malo kalorii a chcice na slodkie na jakis czas powstrzymuje :) Powodzenia :* a Wroclaw piekny jest... Kiedys chce mojego Polowka tam zabrac.

    • andzia.28.05.

      andzia.28.05.

      19 stycznia 2016, 19:40

      Dokładnie, też zjadam owoca :) zwykle banana, bo jest słodki :p

  • Lusiaaaaa

    Lusiaaaaa

    19 stycznia 2016, 10:02

    razem razniej sie odchudza dlatego po dlugiej przerwie wrocilam tu i wiem, ze byl to dobry pomysł hihi:)

  • Beata465

    Beata465

    19 stycznia 2016, 07:35

    Powinnam się wywlec do Wrocławia bo mam tam i byłą szefową i znajomego...którzy mnie ciągle namawiają na przyjazd...ale cholerka czemu to tak daleko ode mnie ? :D

  • labuka

    labuka

    18 stycznia 2016, 22:54

    podziwiam cię za to nie jedzenie słodyczy, ja w sumie też się odzwyczajam i nie jem, a pozatym to Wrocław też uwielbiam :)

  • victoria09

    victoria09

    18 stycznia 2016, 21:36

    Mam tak samo...powstrzymuje mnie fakt ze bede musiała sie przyznać a to taki wstyd podczas gdy kazda znajoma trzyma za ciebie kciuki:)

  • Niesia92

    Niesia92

    18 stycznia 2016, 21:20

    Sałatki z fetą! Uwielbiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.