Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem na siebie zła!


  Tyle planów miałam mniej lub bardziej ambitnych,a sama je pogrzebałam.2dzień jem słodkie i oprócz sprzątania zero ćwiczeń.Pomijając to,że miałam wolne te dwa dni i wystarczyło tylko trochę chęci a byłoby ok.W połowie października podjęłam się trudnej dla mnie diety proteinowej,gdyż lubię owoce.Efekty były,ale wytrwałam na niej tylko jakieś 5tygodni.Wróciłam nie do diety z vitalii,ale do nawyków sprzed diety i na efekty nie trzeba było długo czekać.Odzyskałam stracone kg +kolejne 2,5.dziś z @ miałam aż 88,a dwa dni wcześniej 86,5-jak to możliwe skoro już wtedy miałam @.
Zastanawiam się kolejny raz nad powrotem do diety proteinowej,ale jeszcze do niedzieli dojem owoce żeby mnie nie kusiły,a potem na start-będę twarda-muszę być.
Bardzo chciałam mieć na walentynki 82kg,ale one pozostaną w sferze marzeń co najmniej do połowy marca-więc może to taki prezent na urodzinki sobie zrobię.
jutro do pracy ,ale dopiero o 12 wychodzę,więc może rower zaliczę przed.
obiecuję będę się starała

  • babbi55

    babbi55

    9 stycznia 2010, 23:13

    Vitalijska dietka ma dużo owoców pomyśl o niej. Powodzenia!!!!!

  • zachodniopomorzanka

    zachodniopomorzanka

    8 stycznia 2010, 16:31

    to prawda, ze najgorzej jest zawsze zacząć, powodzenia!

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    7 stycznia 2010, 14:19

    Niestety tak to jest z dietami , czegos zabraniają , ograniczają , narzucają cos co nam nie pasuje . Wytrzymałas 5 tygodni , to długo , teraz wiesz o tej diecie wszystko , jesli nie chcesz jej stosować , bo jest zbyt rygorystyczna to odstaw ją i spróbuj znależć dla siebie cos innego , zawsze można poeksperymentować . A z tymi słodyczami ...to i ja mam za pan brat , żeby ich nie było ...pomarzyć można . Tak czy inaczej powodzenia ci życzę , dbaj o siebie ...pa...

  • Dana40

    Dana40

    7 stycznia 2010, 11:52

    Dobre nastawienie to polowa sukcesu :-)

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    7 stycznia 2010, 08:28

    najgorzej zaczac....ale jeak sie zcznie to poźniej leci... pozdrawiam

  • frodobeat

    frodobeat

    7 stycznia 2010, 05:37

    Gabrysiu, dla mnie proteinowa na dłuższą metę nie jest zdrową dietą bo za duża ilość białek obciaża nerki i wątrobę, ale wiem, że niektórzy na niej chudną i to dużo. Nie do przejścia jest też brak owoców ale i węglowodanów - uwielbiam ciemne pieczywo i muszę, ale to muszę je zjeśc co dzień , zwłaszcza przy takim mrozie.Niestety białko wychładza nasz organizm, bo do strawienia potrzebuje też energii....pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.