gabciask
kobieta, 57 lat
Mikołów
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś rekord na rowerku w domu!
6 września 2009
Wklejam aktualny paseczek z rajdu rowerowego czarownic.Dziś jestem z siebie mega dumna.bo od 1września powinnam przejechać normę-120km,a do dziś miałam tylko nędzne 5km i 35 zaległe(wpisałam na pasek,a po 5km złapał mnie skurcz i nie mogłam dalej jechać)
Potem intensywne dni w pracy i nie było jak i kiedy,ale dziś do południa 25km,a przy tańcu z gwiazdami jeszcze 28km.
Dziś uświadomiłam sobie ,że dzieci już do szkoły poszły (moja jedna,druga od października) i ,że basen po 8 rano do 16 szkoły zajmują,a ja chciałam jutro popływać.Będzie ciężko wstać przed 6,żeby zdążyć rano przed 8-będę się starała.Po południe rezerwuję na rower i spisanie remanentu z kuchni(pani dyrektor mnie już pogania).W domu też mały sajgon do ogarnięcia,bo potem 3 dni znów w pracy po 12 godzin i tylko to co konieczne będę robiła.
Dieta dziś jako tako.
Zjedzone:Ananas świeży 2,5sztuki,udziec z kurczaka (niestety smażone przez teściową)+dużo surówki z warzyw+ niewiele majonezu i to wszystko rozłożyłam na cały dzień.Nie liczyłam ile to kcal,ale na pewno mniej niż wczoraj.
Spaliłam na rowerku 750kcal-pełen sukces po zastoju.
obtulanka
6 września 2009, 22:40Bardzo dużo już osiągnęłas i miałam racje pisząc,ze Laseczka tu sie rodzi!!!!!Brawo Kochanie!Trzymaj tak dalej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!