Ostatnio częściej buszuję na forum i trochę tam czas tracę-a mimo wszystko zyskuję nowych znajomych,nowe porady i poznaję ludzi o podobnych problemach i wiem,że nie jestem już sama-dziękuję wszystkim,które mnie przyjęły do swego grona forumowiczów.
Jutro mam ważenie i liczę na sukces choć nie będzie wielki na pewno.Waga jak na razie pokazuje różne cuda-skacze jak piłeczka po schodach,niestety nie tylko w dół.Jeszcze wczoraj załamka-zbyt dużo ,a dziś rano miałam 88,1-byłoby dobrze gdyby jutro było tyle samo lub mniej.
Ostatnio przybyło mi nowych znajomych często mnie odwiedzających,ale niestety zauważyłam,że część z nich nie odzywa się od dłuższego czasu i nic nie pisze w pamiętniku-tęsknię za wami kobietki-wymiękacie?Jak narazie nie wyrzucam tych znajomych z listy,bo może za jakiś czas wrucą na vitalię i może sobie o mnie przypomną-a ja będę już taka szczuuupluuutkaaa (nigdy nie byłam to dlaczego miałoby się tak stać)
Spalonych kcal nie podliczyłam,bo straciłam rachubę od kiedy je zliczyć,ale od piątku średnio po 60 min pływam dziennie.Wpiszę jutro.
Dietę trzymam,choć w poniedziałek zjadłam faszerowanego indyka w panierce smażonego w oleju(chyba jakieś 800kcal)Basen zaliczę dziś wieczorkiem,a do południa wypiorę pościel bo słonko wyszło więc je wykożystam.Po śniadaniu w las z kijkami-obiecałam wczoraj dziewczynom na forum,że znowu zacznę chodzić.Idę wygonić z łóżek córki-blokują mi robotę.Muszę jeszcze dziś załatwić książeczkę sanepidowską,bo pani dyrektor łeb mi urwie jak do piątku nie będę miała przedłużonej.
Życzę Wam miłego dnia i tygodnia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
wkmagda
14 maja 2009, 21:38ja codziennie czytam Twój pamiętnik i choc nie zawsze się odzywam, kibicuję Ci bardzo!
Kenzo1976
13 maja 2009, 18:39Witam cię serdecznie !!!Bardzo łednie piszesz w swoim pamiętniku, więc nie jest trudno domyslić się ,że jestes super dziewczyną :)To swietna wiadomosć ,że utrzymujesz dietę a do tego sporo się ruszasz i ćwiczysz, schudniesz napewno jesli tylko będziesz tego chciała , ja w ciebie wierzę i życzę dalszej determinacji w gubieniu kilogramów :)))Pozdrawiam , twoja nowa znajoma Żaneta :)
BasiaJurka
13 maja 2009, 15:03A ja usunęłam ze znajomych tych których miałam od stycznia a ani razu do mnie nie zaglądnęli , sporo straciłaś na wadze widzę , bardzo ładnie , pozdrawiam :))
beata2345
13 maja 2009, 08:32Napewno będziesz szczupła, masz tyle walki w sobie więc się uda.
malgocha0411
13 maja 2009, 08:30ja też mam kilka takich znajomych chyba poprostu zrezygnowali ale tak jak Ty na razie nie usówam ich z listy znajomych ciągle mam nadzieję że wrócą i powalczą o siebie pozdrawoiam serdecznie Gośka