Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mały spadek wagi-och!


   No tak byłam niegrzeczna przez 1,5 tygodnia to kara musi być długa i uciążliwa.Dwa tygodnie temu miałam 94,5 w poprzednim 94,9,a dziś 94,2 mimo dużego wkładu moich sił,ale ładnie pracowałam dopiero od niedzieli,więc do czwartku mało czasu.Zobaczymy jak będzie za tydzień.
Obmierzyłam się wczoraj i okazało się,że od 20 lutego spadło kilka cm w obwodach-jutro powtórzę mierzenie i wpiszę w pamiętnik,bo teraz znów ucieknie wpis,a mało czasu mam przed pracą.
Do końca marca dość dużo pracuję,bo koledzy wybierają stary urlop-boję się,że to odbije się na moich wynikach-zdecydowanie lepiej mi idzie w domku-można poćwiczyć kiedy ma się ochotę,zjeść kiedy trzeba,a w pracy bywa różnie.
Odezwę się jutro-Pa


                           
  • malgocha0411

    malgocha0411

    20 marca 2009, 10:38

    upadłaś ale się podniosłaś i to najważniejsze... trzymam kciuki

  • Lucynka1985

    Lucynka1985

    20 marca 2009, 10:24

    Bardzo dobre hasło. A najważniejsze, że masz mniej cm, bo to znaczy, że ciałko się jednak zmniejsza ;)

  • inesseta

    inesseta

    19 marca 2009, 19:18

    Od wtorku znów jestem na dietetycznej drodze i odrabiam nadprogramowe kg.Doskonale rozumiem Cię ( jeśli chodzi o dietkowanie w pracy)- też pracuję w gasronomii, chociaż moja praca jest troszkę inna.Konkretnie jestem zatrudniona w Jw na stołówce i gotuję dla żołnierzy..Trzymam kciuki za nasz sukces i pozdrawiam -koleżanka po fachu...

  • graziaIZ

    graziaIZ

    19 marca 2009, 13:04

    nieustawaj :) człowiek się potyka, ale ważne żeby sie podnosić, tobie się to udaje ;) będzie dobrze tylko uważaj w pracy na to co jesz :) powodzenia :)

  • piklafon

    piklafon

    19 marca 2009, 10:44

    Dasz rade to motto z twojego obrazka widze ,że jesteś silna kobietą,a dobrze ,że chociaz troszeczkę waga w dół poszła,tak trzyma..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.