Jestem chyba pracoholikiem ,bo już mnie męczy to wolne.wczoraj się poobijałam i odwiedziłam koleżankę ze starej pracy-sprzątanie planowane ograniczyłam do prania w pralce-samo się zrobiło.Dieta była ok.wczoraj rowerek 70min dziś 110min(zaczynam bić kolejne rekordy życiowe)ćwiczenia model.dopiero zrobię.Jakoś w wolne dni jestem senna(zmęczenie wiosenne mnie dopada czy się starzeję?)
Postanowiłam sobie na początku boju,że nie będę teraz kupowała żadnych ciuchów dopóki będę miała w czym chodzić,a że trochę obcisłych miałam to nadal nie narzekałam na braki,ale odezwała się chyba we mnie kobieca natura bo zaszalałam i kupiłam 2 bluzki w bon prix.Zrobiłam sobie taki przed urodzinowy prezent i mam nadzieję że się wcisnę bo miałam problem z doborem rozmiaru,a mianowicie do tej pory nosiłam 52 a płaszcz to nawet 54(zawsze z górą miałam kłopot bo mam duży biust i w związku z tym o 1 rozmiar musiała być większa)Teraz jak się obmierzyłam to 50 powinna wystarczyć,a zamówiłam 48/50 bo stwierdziłam,że 52/54będzie za duży (a na pewno za jakiś mam nadzieję krótki czas)Jeśli coś będzie nie tak to kolejna motywacja,żeby się wcisnąć.
Niektóre z Was proszą mnie o przepisy-nie jestem w stanie pisać każdemu z osobna więc proście a będę je aktualizowała i wpisywała na portalu kulinarnym gotujmy.pl-Podaję adres mojej stronki i nick-GABAS
Boję się że cały wpis szlag trafi więc podam osobno bo muszę skopiować,a i tak możecie tam wejść klikając na zielony pasek nad vitalią potem należy poszukać w wyszukiwarce GABAS i gotowe.
DZIĘKUJĘ WAM KOCHANE ZA TAK DUŻE ZAINTERESOWANIE MOIM PAMIĘTNIKIEM-JESTEŚCIE KOCHANE I BARDZO MI POMAGACIE.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
piklafon
12 lutego 2009, 13:40dzięki za stronkę z wielką przyjemnością oglądnęłam ,myślę ,że wiele przepisów wykorzystam z zawodu tez jestem kucharzem jak ty .
mmonikkk
11 lutego 2009, 15:27Spokojnie,ja tez jak mam wolne to nie wiem co ze soba zrobic hihi.Napewno ta blizeczki z bonprixu beda dobre:).Tam jakby zamawiac według tego co wyjdzie w tabelce to jest za duże:). Pozdrawiam cieplutko!I powodzonka zyczę.
agema4
11 lutego 2009, 11:28<img src="http://portalmobile.info/obrazy/kwia_tclose1ga.jpg">
Zabka222
11 lutego 2009, 07:44Pamietam ze kiedys kupowanie w bon prix to byl obciach:) A teraz sama to robie i jestem naprawde bardzo zadowolona! Dobrej jakosci ubrania za dobra cene... Moja ukochana sukienka pochodzi wlasnie z tego katalogu:) Buziaki!
Lucynka1985
10 lutego 2009, 23:33Ja tez ostatnio przegladałam bon prix i quelle i spodobalo mi sie pare ciuszkow. Jednak wstrzymam sie przynajmniej do konca marca. A wtedy zobacyzmy. Napisz pózniej czy wbiłas sie juz w ten rozmiar czy jednak motywacja ;)
ewanowa3
10 lutego 2009, 22:22Dzięki za wpis. Masz rację , muszę się wziąć w garść. Morale strasznie mi spadło przez brak efektów. Pozdrawiam Ewa