Właśnie zaczynam kolejną przygodę z dietą vitalii na 3 miesiące.Wiem,że schudnę,bo czuję się porządnie zmotywowana.Dziś śniadanko lekko zmodyfikowałam,bo nie miałam wszystkiego co trzebabyło,ale to i tak pryszcz,bo zjadłam odpowiednio owsiankę na wodzie z mandarynką+herbata i kawa.Teraz wyskoczę na zakupy i będzie lepiej.
W planie rowerek-ile dam rade,bo dawno nie dosiadałam tego sprzętu.Od niedzieli basen,bo teraz @ mnie wyłączyła z obiegu.
Już od 4 dni jestem super grzeczna i nie grzesząca,więc waga drgnęła,ale nie zapeszam.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fiodorowicz
17 lutego 2011, 21:48Grunt to upór ! Ja też też ma m dietę vitala i mam podobną wagę początkową !