Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
osłabienie?


Ostatnio nie mam zupełnie ochoty na nic-dosłownie się zmuszam żeby wstać rano i coś zrobić może to przez tą @,ale jak już jestem w pracy to naweet jak jest możliwośc usiąśc na krótko to sobie szukam pracy by się  nie rozleniwić.Waga nieznana i poczekam do piatku,ale będę zmachana na maksa bo mamy zlot ginekologów na 220 osób do 19-go,na szczęście mam wolne od 17 i chcemy z K.jechać na weekend w gorki.
W sobotę byliśmy z K. i moją znajomą na koncercie pod Spodkiem katowickim.Było wesoło  i trochę poskakaliśmy ale nogi mnie bolały bo na basenie przegięłam jak na pierwszy raz po długiej przerwie.Pływałam dosyć wysiłkowo i za pierwszym razem 1000m,a potem 250m zrobiłam.
Może dostanę jakieś natchnienie po niedzieli na pisaninę,bo mam urlop do 26 więc odpocznę.
Dziękuję za odwiedzinki i wpisy czasem mi wstyd,bo mało zaglądam do znajomych częściej na forum-czas ostatnio się jakoś skurczył-więcej obowiazków w pracy

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    15 września 2010, 22:15

    Ty jak zwykle w rozjazdach ... czasami zajrzyj do mnie jak moja córcia rosnie , pa :)))))))))))))))))))))))))

  • Dana40

    Dana40

    14 września 2010, 14:51

    Odpocznij , prowadzisz tak intensywne życie,że zmęczenie wychodzi.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.