Na szybko :)
1. 2 banany, kawa z mleczkiem kokosowym (40min przed zajęciami)
1h spinning endurance advance + króciutki obwód siłowy 3x(10x podciąganie na trx, 10x podciąganie nóg do kąta prostego), rozciąganie
2. 200ml soku z kiszonych warzyw (burak, brokuł, ogórek, czosnek), omlet lniany (2 jaja, kopiasta łyżka lnu mielonego, łyżka otrąb pszennych, kurkuma, kiełki słonecznika, liście bazylii)
3. bułka orkiszowa z 25g tofu, ogórkiem i liśćmi bazylii, 300ml soku wielowarzywnego z żeń-szeniem
4. duuużo truskawek (ok.0,8kg, nie krzyczcie :P) + 200g kurczaka (mmm, dobre połączenie)
5. 400g kefiru 1.5%, duża marchew, kawa z mlekiem
6. 300g mieszanki : brokuł, kalafior, marchew + 6 plasterków kurczaka parowanego
Dużo chodzenia(zakupy itd.)
edit: wieczorne bieganie 23min taki żwawszy rozbieg (ale na niskim tętnie, dobrze się czułam)
Jeżeli chodzi o dietę to dzisiaj za dużo tych truskawek, a za mało tłuszczy. Dziś miałam ostatnią hydrokolonoterapię. Super sprawa, polecam. :) A teraz mogę pić kawę z mlekiem! :D
ZacznijmyOdPoczatku
8 czerwca 2017, 21:19jaka chudzinka :( a tam, truskawek nigdy dośc, jedz jak możesz :D
forever.faster
8 czerwca 2017, 22:11Właśnie- czerwiec miesiącem truskawek i szparagów. :D Całe szczęście mają mało kcal. Bo masło orzechowe też uwielbiam, a tego o nim nie można powiedzieć. haha :P
ZacznijmyOdPoczatku
9 czerwca 2017, 12:38no niestety :D